Poseł Filip Kaczyński (PiS) z Wadowic był w środę (29.01) gościem programu Ilony Januszewskiej w Telewizji Republika. Dziennikarka dopytywała go o bieżącą ocenę konfliktu związanego z reformą sądów oraz interwencję unijnej komisarz do spraw wartości Very Jourovej.
Jak z tego wybrnął?
Zastanawiam się, czy w ogóle jest możliwość przekonania tej grupy osób. Ja wychodzę z założenia, że po prostu jest już pewna wizja i to, co dzisiaj strona polska tak naprawdę powie, jest drugorzędne. Dlatego co mamy zrobić? Robimy swoje, jedziemy dalej - powiedział Filip Kaczyński.
Poseł z Wadowic jest kolejnym politykiem PiS, który potwierdził, że rząd mimo protestów "opozycji i kasty" nie zamierza cofnąć się z drogi reform sądownictwa.
Jego zdaniem odpowiedzialność polityczną, za negatywny przekaz, który płynie dziś do Brukseli ponoszą politycy opozycji, głównie Platformy Obywatelskiej.
Wbrew temu, co twierdzi opozycja - Filip Kaczyński z PiS nie uważa, by w Polsce zagrożone były demokracja i niezależne sądownictwo.
Tak naprawdę, jeśli w Polsce ta demokracja jest zagrożona, to co dzieje się we Francji, w Niemczech? Widzimy te wszystkie sytuacje na ulicach, te sytuacje w sądach, gdzie wyprowadzani są wręcz siłą z gmachów sądowych sędziowie. Naprawdę szanowni państwo, Polska jest w dobrych rękach - zapewnił gość Telewizji Republika.
:: Filip Kaczyński w Telewizji Republika
Dyskusja: