ANDRYCHÓW - Rada Miejska w Andrychowie na poważnie zajęła się petycją, która do niej wpłynęła, bo podobno nie miała innego wyjścia. Na najbliższej sesji radni zdecydują ostatecznie, czy poprzeć kandydaturę Jezusa Chrystusa do "pełnej intronizacji" na króla Polski.
Do przeprowadzenia takiej uchwały potrzeba zgody 11 radnych z 21 osobowej rady. Ale wydaje się, że jak na razie nikt nie kwapi się do podniesienia ręki. Przewodniczący Roman Babski wprowadził uchwałę na najbliższą sesję rady. Propozycja komisji skarg i petycji jest taka, by tę uchwałę odrzucić. Wśród członków komisji czterech radnych było za odrzuceniem.
Gdyby rada jednak przyjęła rezolucję o "pełną intronizację Jezusa Chrystusa na króla Polski" wówczas do episkopatu poszedłby sygnał, że Andrychów jako jedno z nielicznych miast w Polsce, amoże nawet jedyne, chce takiego rozwiązania.
O co chodzi z tą pełną intronizacją?
W 2016 roku w sanktuarium w Łagiewnikach odbyły się uroczystości religijne, wsparte między innymi obecnością prezydenta Andrzeja Dudy, podczas których odczytano Jubileuszowy Akt Przyjęcia Jezusa Chrystusa na Króla i Pana. Po przyjęciu komunii i błogosławieństwie nastąpiło oficjalne ogłoszenie Jezusa Chrystusa "Królem Polski".
Ten symboliczny akt to jednak za mało dla niektórych katolików, którzy postanowili pójść dalej i przeprowadzić rzeczywistą "intronizację" Jezusa Chrystusa przez władze świeckie, w tym samorządy. Wysyłają więc swoje petycje do rad gmin w całej Polsce.
Autorem petycji jest Renata Sutor, prawnik z Rabki . Skorzystała ona z możliwości, jakie tworzy ustawa o petycjach z 2014 roku. Każdy może skierować do dowolnego organu władzy petycję, którą ten organ musi rozpatrzyć, odpowiedzieć autorowi, albo skierować do innego, odpowiedniego organu.
Problem w tym, że Polska nie jest już królestwem, a sam Jezus mówił przecież, że "królestwo moje jest nie z tego świata". Rada Miejska Andrychowa otrzymała taka petycję, ale w opinii komisji nie ma podstaw prawnych do uchwalenia takiej rezolucji.
Dyskusja: