ANDRYCHÓW - W mieście wraca sprawa likwidacji podstawówki, w której uczy się coraz mniej dzieci. Chodzi o Szkołę Podstawową nr 3 im. Noblistów Polskich. Placówka, sąsiaduje przez ścianę w tym samym budynku przy ulicy Dąbrowskiego, ze Szkołą Podstawową nr 2.
W zamyśle władz miasta jest, by dzieci ze zlikwidowanej szkoły uczyły się od września formalnie w "dwójce". Na szczęście nie będą musiały się przeprowadzać do innego budynku, bo obie szkoły od lat żyją niejako połączone. Bywa, że w obu szkołach uczą również ci sami nauczyciele, a uczniowie podstawówek mijają się na korytarzach.
Do połączenia szkół przymierzano się już w zeszłym roku, ale nie doszło do tego z dwóch powodów. Zamiar likwidacji oprotestowali rodzice "trójki", a i burmistrz Tomasz Żak nie złożył takiego wniosku do Rady Miejskiej, złożyła natomiast grupa radnych Roman Babski, ale uchwała nie przeszła.
Istniejące oddziały klasowe SP nr 3 będą tak jak dotychczas w rozumieniu miejsca pobytu uczniów w budynku oraz pracy z dotychczasowym nauczycielem. Proponowane zmiany poprawią obsługę administracyjną uczniów i stworzą możliwości do innej struktury wydatków finansowych w zakresie oświaty. Uwzględniając fakt, że szkoły mieszczą się w budynkach których poszczególne części były wielokrotnie rozbudowywane w ciągu kilkudziesięciu ostatnich lat, a trudności w obsłudze instalacji grzewczej i elektrycznej wskazują na konieczność jednego administratora - zapisał burmistrz Żak w uzasadnieniu do uchwały.
Władze miasta dążą do likwidacji szkoły między innymi po to, by zaoszczędzić na kosztach administracji. W tym roku Szkoła Podstawowa nr 3 to tak naprawdę cztery klasy, w których uczy się 85 dzieci. Rok wcześniej było ich tutaj 214.
Aby zlikwidować szkołę, burmistrz potrzebuje zgody Rady Miejskiej. W najbliższy czwartek w tej sprawie ma odbyć się głosowanie.
Inna sprawa, że po likwidacji "trójki" w Andrychowie istnieć będą już tylko trzy podstawówki ( nr 2, nr 4 i nr 5). Dla porównania w Wadowicach takich szkół jest cztery.
Dyskusja: