ANDRYCHÓW - czasy się zmieniły i samorządom nie jest już tak łatwo znaleźć chętnych do pracy w urzędzie. Ale może tym razem się uda. Tomasz Żak rozpisał konkurs i szuka osoby do pracy w jego sekretariacie.
Choć na pozór wydaje się, że stanowisko nie należy do top prestiżowych w urzędzie, to jednak taki pracownik dla każdego samorządowca jest kluczowy. Co więcej po przez stały dostęp do włodarza może dużo znaczyć w samym procesie decyzyjnym.
Dla młodych osób to również szansa na rozpoczęcie kariery urzędniczej. Jeśli ktoś chciałby podjąć współprace z burmistrzem Andrychowa może spróbować wystartować w tym konkursie.
Wymagania nie są aż tak wygórowane. Wśród nich najważniejsze to wykształcenie wyższe, staż pracy – minimum 3 lata, w tym co najmniej rok doświadczenia zawodowego na stanowisku pracownika kancelaryjno-biurowego, nieskazanie prawomocnym wyrokiem sądu za umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe, nieposzlakowana opinia, biegła umiejętność obsługi komputera, w tym pakiet Office.
Zazwyczaj w takich konkursach urzędnicy wpisują coś takiego: "umiejętność działania w sytuacjach stresowych". Tym razem też to zrobili, choć nie do końca wiadomo co to znaczy w warunkach tego urzędu.
Czasu na złożenie swoich aplikacji w urzędzie kandydacie nie mają dużo. Muszą to zrobić do 19 lipca. Tak więc... do dzieła.
Dyskusja: