Mieszkańcy Wadowic uczcili ofiary mordu katyńskiego i jednocześnie ofiary katastrofy samolotu rządowego w Smoleńsku. Ci, dla których te dwa wydarzenia wciąż są ważne, spotkali się w środę (10.04) pod pomnikiem katyńskim na wadowickich Plantach. Tutaj złożono wiązanki kwiatów i zapalono znicze.
{gallery}SmolenskKatyn{/gallery}
W uroczystości wzięli udział burmistrz Bartosz Kaliński z przewodniczącym Rady Miejskiej Piotrem Hajnoszem, starosta wadowicki Eugeniusz Kurdas z przewodnicząca Rady Powiatu Zofią Kaczyńską, delegacja Sejmiku z radnym Filipem Kaczyński, strażacy z komendantem Pawłem Kwarciakiem, NSZZ Solidarności i przedstawiciele związku kombatantów oraz młodzież szkolna z Wadowic.
Krzyż Katyński w Wadowicach odsłonięto na Placu Solidarności 22 kwietnia 2010 roku. Na pomniku umieszczono listę żołnierzy w porządku alfabetycznym (250 nazwisk). Zbiór nazwisk żołnierzy związanych z Wadowicami i pomordowanych przez sowietów przygotował historyk Michał Siwiec-Cielebon.
Pomnik został pomyślany nie tylko dla upamiętnienia ofiar, ale jako miejsce, które bliscy zabitych będą mogli odwiedzać, gdy nie będą mogli być na cmentarzach, na których spoczywają ofiary zbrodni katyńskiej. Pomnik zaprojektował Marek Brzeźniak. Został wykonany ze stali nierdzewnej i brązu w pracowni artystycznej Michała Batkiewicza. Jednocześnie w 2012 roku obok pomnika wmontowano tablicę upamiętniającą śmierć 96 osób z prezydentem Lechem Kaczyńskim na czele, ofiar tragedii smoleńskiej katastrofy.
Dyskusja: