Grupa mieszkańców z Wysokiej domaga się od Rady Miejskiej i burmistrza Wadowic jak najszybszego "dokapitalizowania miejskiej spółki WPWiK", by ta mogła rozpocząć budowę wodociągów w ich miejscowości. W środę (16.01) przyszli na obrady komisji Rady Miejskiej i żądali pieniędzy dla spółki. Są też oburzeni, że władze miasta chcą wydać pieniądze na wóz strażacki dla OSP Jaroszowice, zażądali więc, by radni wycofali się z tego zamiaru.
600 tysięcy pójdzie na jakąś pierdołę! Te wiejskie, strażackie busy to tak wyglądają...że po prostu u mnie jak się palił zakład, to 50 metrów od nas jest straż i ona przyjechała na końcu. Gdyby nie nasi pracownicy, którzy mają olej we łbie, to by mi się zakład spalił, dom i wszystko inne. Tak jest! Jak ktoś chce mieć wóz strażacki, to niech weźmie kredyt po prostu, a wy mu to dotujecie. Nie jest tak, że wszystko się daje na talerzu i "ŻRYJCIE" - mówiła Danuta Jucha z komitetu protestacyjnego.
Jak powiedział Marek Moskała, przewodniczący komitetu z Wysokiej, protestujący chcą, by gmina "dokapitalizowała spółkę wodną" na około milion złotych, co ma pozwolić na rozpoczęcie budowy wodociągu w ich miejscowości. Na obrady komisji przyszło 20 mieszkańców. Wspierał ich poprzedni burmistrz radny Mateusz Klinowski, który gorącą dyskusję nagrywał swoim smartfonem.
W odpowiedzi mieszkańcom burmistrz Bartosz Kaliński przypomniał, że kieruje gminą od niedawna i nie jest w stanie w miesiąc rozwiązać problemu, którym tak naprawdę nie zajmowano się przez całą poprzednią kadencję. Przypomniał też, że jego poprzednik niestety nie wpisał pieniędzy na wodociąg dla Wysokiej do projektu budżetu na 2019 rok, ale on nie zostawi mieszkańców Wysokiej bez pomocy.
Kwoty założone w tym budżecie, który przygotował poprzedni burmistrz, są nierealne i niedoszacowane. Będziemy się starali zrobić z tego, co tylko się da, by nie stracić szans na dofinansowanie. Na pewno nie zostawię mieszkańców samych sobie, będziemy się starali ruszyć z tym tematem, tylko, że on nie pojawił miesiąc temu - przypomniał burmistrz Bartosz Kaliński.
Zdaniem nowego burmistrza, blokowanie wsparcia dla druhów OSP w żaden sposób nie rozwiąże problemu mieszkańców Wysokiej, bo "tak to nie działa". Rada Miejska w Wadowicach pracuje nad poprawkami do budżetu, który ma zostać uchwalony w styczniu. Wadowice ciągle nie mają uchwały o najważniejszych wydatkach miasta na ten rok, ponieważ projekt złożony przez poprzedniego burmistrza Klinowskiego według nowych władz miasta wymagał poprawek i okazał się "planem nie do zrealizowania".
W środę (16.01) komisje rady zajmowały się poprawkami burmistrza Bartosza Kalińskiego. Jedną z nich jest m.in przeznaczenie ok. 600 tysięcy złotych na zakup samochodu pożarniczego dla OSP Jaroszowice. Jak informują radni, podczas prac przeciwko tej poprawce protestują radni opozycji, były burmistrz Mateusz Kinowski, Robert Malik i Dorota Balak. Wspiera ich grupa 20 mieszkańców Wysokiej, którzy przychodzą na obrady komisji.
Mieszkańcy Wysokiej, ale i również Stanisławia Górnego od lat nie mogą doczekać się budowy wodociągu do swojej miejscowości, który pozwoliłby im podłączyć się do miejskiej sieci. Korzystają z własnych ujęć wody, które niestety coraz częściej wysychają. Brak dostępu do bieżącej wody to poważny problem, który przez dużą część roku obejmuje około pół tysiąca gospodarstw domowych na tych terenach.
Budową wodociągu zajmuje się spółka miejska WPWiK, która jednak potrzebuje na ten cel dodatkowych pieniędzy. Jak przekazał nam prezes spółki Alfred Karelus, aby zaspokoić w części oczekiwania mieszkańców spółka musiałaby zainwestować w rozbudowę sieci ok. 12 milionów złotych. Miasto przez ostatnie lata nie było w stanie dofinansować spółki na ten cel.
Część gospodarstw domowych uzyska w najbliższych miesiącach możliwość podłączenia się do sieci. WPWiK kończy właśnie rozpoczęta w zeszłym roku budowę rurociągu z gminy Brzeźnica, który będzie w stanie zaopatrzyć w wodę 50 gospodarstw domowych.
To jednak jest mimo wszystko kropla w morzu potrzeb -komentuje dla nas prezes Alfred Karelus.
Spółka ma też kolejne plany inwestycyjne i z częścią mieszkańców zawarła już porozumienia dotyczące projektowania nowej sieci.
Dyskusja: