Aktywnie vs. pasywnie - o co chodzi z zarządzaniem?
Fundusze aktywnie zarządzane stawiają sobie ambitne cele i zazwyczaj wiele obiecują. Starają się bowiem wygrać z rynkiem, tj. wybrać spośród dostępnych walorów takie, które przyniosą bardzo dużą stopę zwrotu. Oczywiście jest ku temu spory potencjał - np. analizując dane z ostatniej hossy na rynku amerykańskim, można zauważyć, że za wzrosty w S&P 500 w największej części odpowiada 5 najszybciej rosnących spółek. Duża ekspozycja na najdynamiczniej rosnące aktywa pozwala na duże wzrosty, jednak warto pamiętać, że wykres łatwo czytać w lewo, natomiast skuteczne przewidzenie co się stanie po jego prawej stronie (czyli w przyszłości) wcale nie jest łatwym zadaniem. Historyczne dane pokazują, że zdecydowana większość aktywnie zarządzanych funduszów (czyli tych, które zatrudniają specjalistów i analityków i starają się wybrać najlepsze walory) nie pokonuje benchmarku, czyli nie wypada lepiej od indeksu. Trzeba jednak opłacać rzeszę specjalistów, z czego wynikają wysokie prowizje, pożerające znaczną część wypracowanych zysków.
W przypadku funduszów pasywnie zarządzanych, których najczęstszym przedstawicielem są fundusze ETF, założenia są zgoła odmienne. Tu, zamiast starać się pokonać rynek, fundusz stawia sobie za cel go odwzorować. Oferują Ci więc ekspozycję na wybrany indeks, branżę, segment rynkowy czy lokalizację geograficzną. Nie wymagane jest przy tym zatrudnianie dużej liczby analityków czy ekspertów, ponieważ ETF mechanicznie naśladuje procentowy udział danego aktywa z całym indeksie - dzięki czemu opłaty są naprawdę niskie, mała jest również ilość wykonywanych transakcji. Bazując na danych historycznych widać, że w dłuższym terminie główne światowe indeksy ciągle rosną, zapewniając stabilne kilka-, kilkanaście procent zwrotu rocznie (np. S&P 500 w okresie 2010 - 2020 przyniósł sumarycznie 240% wzrostu). Dlatego nabycie ekspozycji na cały rynek bardzo często okazuje się efektywniejszym rozwiązaniem.
Nie każdy ETF jest dobry, ale to doskonałe narzędzie
Warto pamiętać, że podobnie jak inne instrumenty dostępne na rynku finansowym, również fundusze pasywnie zarządzane są po prostu narzędziem i same w sobie nie gwarantują ciągłych wzrostów. Najwięcej zależy od klasy aktywów, która wchodzi w jego portfolio, sytuacji na rynku i wysokości prowizji, które przez lata potrafią znacząco wpłynąć na stan oszczędności. Właśnie dlatego przed zainwestowaniem środków warto dokładnie przeanalizować przedstawianą nam ofertę.
REKLAMA
Dyskusja: