Dama, romantyczka, podróżniczka
Letnie zapachy to te, które są lekkie, subtelne i świeże. W tym okresie najlepiej zrezygnować z ciężkich, piżmowych aromatów i postawić na te z nutami owocowymi i kwiatowymi. Chanel Coco Mademoiselle to idealny wybór dla romantyczek, wolnych duchów i odważnych wojowniczek. Orientalne nuty łączą się tutaj z owocowymi woniami i tworzą fuzję, która uderza świeżością. W nutach głowy znajdziemy pomarańczę, bergamotkę i grejpfrut, na poziomie serca urzeknie nas mimoza, róża, jaśmin i ylang-ylang, a w nutach bazowych zachwyci fasola tonka, opoponaks, piżmo, wanlia, wetyweria i paczula. Nic dziwnego, że te perfumy od Chanel cieszą się ogromną popularnością wśród kobiet na całym świecie. Kreatorzy stworzyli połączenie, obok którego nie można przejść obojętnie.
Jaśmin górą
Ale to nie jedyny produkt Chanel, który idealnie zgra się z zapachem wiatru, słońca i rozgrzanej ziemi. Chance Eau Fraîche, czyli delikatniejsza wersja klasycznego Chance to świeża, pełna kwiatów propozycja dla kobiet. Wyraźnie da się tutaj wyczuć jaśmin będący przewodnią wonią na poziomie serca. W pierwszych chwilach po rozpyleniu aromatu uderzy nas czysta świeżość cytryny i drewna cedrowego, która powoli zmieni się w bukiet z różowego pieprzu, hiacyntów wodnych i jaśminu właśnie. Oswojony na skórze zapach rozkwitnie później drewnem tekowym, irysami, paczulą, ambrą i wetywerią.
Zapachowa przynęta
Chanel Allure to kolejna propozycja wprost z Paryża, która zda egzamin na wieczornych biesiadach w świetle księżyca, porannych spacerach po łące i leśnych przechadzkach z przyjaciółmi. Naturalny aromat powstał na bazie kwiatowo-orientalnych nut, które na każdej skórze mają szansę rozkwitnąć w nieco innych sposób. Wysublimowane perfumy są pełne wdzięku i delikatności, które będą doskonale pasować do każdej kobiety. Wolne duchy, podróżniczki, romantyczne poetki – wszystkie kobiety odnajdą w nim nuty idealne dla siebie.
Delikatne i świeże
Letnie zapachy powinny być przede wszystkim lekkie. Nie mogą przytłaczać, osaczać, powalać intensywnością. Im więcej owocowych i kwiatowych nut, tym lepiej. Warto pamiętać, że przy wysokiej temperaturze perfumy nieco inaczej układają się na skórze. Psikajmy się więc nie tylko lżejszymi aromatami, ale także używajmy ich nieco mniej niż zimą i jesienią. Tutaj chodzi o podkreślenie naturalnego uroku, nie o zabicie go zbyt mocną wonią. Wakacyjne perfumy mają kojarzyć się z beztroską, zabawą, relaksem. Dlatego w cenie są akcenty cytrusowe, morelowe, bukiety kwiatowych połączeń i fuzje drzewnych wonności. Takich, które położą akcent na to, co w nas najpiękniejsze – naturalny, niewymuszony, beztroski urok, który ma szansę rozbłysnąć właśnie latem.
REKLAMA
Dyskusja: