Nawet w dzisiejszych czasach krążą plotki na temat fachu jakim jest bycie ochotnikiem w straży pożarnej. Brzydkie stereotypy często bolą strażaków, którzy nie raz ryzykują własne życie by ratować innych. Postanowili więc ustosunkować się do niektórych "mitów".
Znowu płonęły hektary, a w nich setki niewinnych stworzeń, które przetrwały zimę, a człowiek zgotował im śmierć na wiosnę. Co ciekawe, statystyki pokazują, że strażacy wyjeżdżają do pożarów trwa coraz częściej. A mówi się przecież, że to "starodawna praktyka"...
Niemal codziennie wybuchają pożary na terenie Łączan i Spytkowic. Niestety potwierdza się sytuacja sprzed roku, gdy to właśnie te regiony najczęściej dotykał problem wypalania traw.
Brzeźnica już niebawem skończy remonty obiektów, które przeznaczone będą dla osób starszych. Spora część kosztów tych inwestycji zostanie opłacona dzięki dotacjom unijnym.
Dwa dni trwały działania ludzi dobrej woli, by wyłapać psa myśliwskiego błąkającego się po łączańskich łąkach. W akcję zaangażowało się wiele osób. Największą robotę wykonały dwie panie. Jak zakończyły się ich działania?
W takich przypadkach rzadko kiedy udaje się złapać sprawcę. Niestety liczne apele strażaków o zaprzestanie wypalania traw na niewiele się zdają. W tym roku o wiele wcześniej niż zwykle rozpoczął się ten proceder.
W niedzielę (10.02) centrum powiadamiania ratunkowego otrzymało informację o wypadku, do którego doszło w Łączanach. W zderzeniu dwóch samochodów wzięło udział aż sześć osób, w tym dzieci.
Okazuje się, że kolędnicy w Łączanach potrafią być złośliwi. Podobno to taka praktyka od kilku lat. Jak ich ktoś nie wpuści to niszczą coś na posesjach.
Jeśli ktoś zastanawiał się, co powstaje w w starej szkole w Łączanach, to mamy odpowiedź. Po remoncie będzie tutaj Dzienny Ośrodek Wsparcia i Aktywizacji Osób Starszych.
Mieszkańcy gminy Brzeźnica mają problem. Na kilka dni przed początkiem roku szkolnego dotychczasowy przewoźnik obsługujący trasę Spytkowice - Chrząstowice - Kraków, zrezygnował ze świadczenia tej usługi. Dlaczego tak się stało i co to oznacza dla mieszkańców?
To będzie specjalny mecz Wislaków z Łączan, który rozegrają w tym sezonie. Przyjmując przeciwnika z Frydrychowic cały dochód ze sprzedaży biletów przeznaczą na leczenie Filipa Tomskiego ze Spytkowic.
To jest jakaś tragedia z tymi podpaleniami. Strażacy nie ukrywają swojego zażenowania i mówią wprost - "głupota ludzka nie zna granic". Ktoś specjalnie podpala ścierniska, bo tak każe tradycja?
Niestety sezon na wypalanie trwa w najlepsze. Przytaczanie morałów nie ma tutaj większego znaczenia, ci którzy mają na sumieniu te czyny i tak pewnie myślą, że robią dobrze. Policja ich szuka.
Podpalanie nieużytków jest groźne i zakazane! Zdanie od lat wypowiadane przez strażaków niestety wiele znaczy dla sporej części społeczeństwa. Właśnie rozpoczął się sezon wypalania traw. W tej materii przodują na razie Łączany!
Mała rzecz a cieszy. Mieszkańcy Łączan od dawna zmagali się z utrudnieniami na pewnym chodniku. Najgorzej było w czasie opadów deszczu. Studzienka nie działała, a na nierównym chodniku tworzyły się sporych rozmiarów kałuże. Udało się w końcu wykonać remont.