Trener Iskry Filip Niewidok miał nosa do zmian, bo wszyscy trzej piłkarze, których wpuścił do gry z ławki, mieli ogromny udział w cennym zwycięstwie. Skawa postawiła twarde warunki Sosnowiance, ale powróciła ze Stanisławia bez punktów. Co działo się na innych boiskach?
Kiedy w 2000 roku zakładali klub, nie przypuszczali, że 15 lat później będą walczyć o awans do IV ligi. – Organizacyjnie jesteśmy przygotowani – mówi Paweł Szczęsny, kierownik Sosnowianki, która w niedzielę zagra ze Skawą Wadowice. Przed Iskrą kluczowy mecz ze Spójnią, z kolei Relaks broni pozycji lidera
Prawie 600 występów w ekstraklasie mają na koncie piłkarze Cracovii, która w sobotę znokautowała Iskrę. Piłkarskie show zaprezentował Mateusz Cetnarski, którego miesiąc temu spotkaliśmy w Muzeum Papieża. Skawa wyszarpała trzy punkty Sole Łęki, a Olimpia zafundowała swoim kibicom horror
W długi weekend majowy oczy większości kibiców będą zwrócone na nasze siatkarki, ale nie zapominajmy, że ważne mecze ligowe grają także nasi piłkarze. Najbliższa kolejka potrwa aż trzy dni. W piątek zapraszamy do Choczni, w sobotę do Wadowic, a w niedzielę do Jaroszowic.
Sporo kibiców, kuriozalne gole i dramaturgia do ostatnich sekund – to obraz po derbach Iskry z Zaskawianką. W Sosnowicach, Amator w kontrowersyjnych okolicznościach został spalony przez Płomień, a w starciu Olimpii z Borowikiem emocji... jak na grzybach.
W jednej lidze o jedno miejsce premiowane awansem bije się aż pięć zespołów, w innych ligach awansować nie chce... nikt. Tak ciekawej wiosny nie było już od dawna. Na dwa miesiące przed zakończeniem sezonu prognozujemy, kto awansuje, a kto spadnie.
Jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale piłkarze Skawy w końcu przerwali klątwę Babiej Góry i pokazali, że za wcześnie postawiono na nich krzyżyk. Iskra zagrała na zero z tyłu, ale jeśli nie zacznie strzelać bramek, wyląduje w okręgówce. Kolejny popis strzelecki zaprezentowała za to Zaskawianka.
Klątwa Babiej Góry trwa już cztery lata i pora, aby w końcu dobiegła końca, bo dla Skawy to mecz ostatniej szansy. Iskra musi z kolei zabłysnąć nad Świtem, bo także nad nią nadciąga widmo spadku. To będzie ciekawy weekend, który zakończą B klasowe derby w Jaroszowicach.
Takie rzeczy tylko w rozgrywkach dla pasjonatów! Po szalonym meczu, w którym padło aż 9 goli, w tym dwa w doliczonym czasie, grająca bez bramkarza Zaskawianka wywiozła trzy punkty z Kozińca. Bez punktów z Bachowic powrócili za to jaroszowianie, gdyż gospodarze... zaczarowali bramkę.
Dla jednych są to najgorsze, dla innych z kolei najciekawsze. Po półrocznej przerwie wracają rozgrywki dla prawdziwych pasjonatów. Większość piłkarzy w tych ligach gra w piłkę za darmo, poświęcając własny czas i zdrowie, aby walczyć za swój klub. Prezentujemy skarb kibica B i C klasy.
Wystarczyło jedno szczęśliwe zwycięstwo ze Stryszawą, żeby piłkarze Iskry nabrali „wiatr w żagle" i zaczęli grać tak, jak nas do tego przyzwyczaili. W niedzielę pokonali Orła z Krakowa. Orła ustrzelili także piłkarze z Wysokiej, tyle że tego z Ryczowa. Drużyny z B i C klasy zakończyły już rundę jesienną.
To już chyba koniec kryzysu w Iskrze, która pewnie ograła Proszowiankę. W Skawie z kolei jest gorzej, niż źle. Wadowiczanie znowu zaliczyli sromotną porażkę, a kibice zaczynają już powoli tęsknić za trenerem Jamrozem. Czy był sens zwalniać go w trakcie rundy? Odpowiedzią są ostatnie wyniki.
Żal prezesa Chylewskiego – to pierwsze słowa, jakie nasuwają się nam na myśl o Łysej Górze. Drużyna z Zawadki zmierzy się ze Skawą Jaroszowice, dla obu drużyn będzie to mecz ostatniej szansy. Skawa Wadowice jedzie to Przytkowic, z kolei Iskra zmierzy się z Proszowianką.
W niedzielnych meczach na szczycie Olimpia ścięła Dęba i została liderem, a Amator pogrążył mającą nowego trenera Skawę. Emocje były także na innych boiskach. Do końca rozgrywek jeszcze grania, a grania, ale już teraz można stwierdzić, że to najbardziej pasjonujący sezon od lat. Dlaczego?