Od kilku dni trwa rejestracja uchodźców z Ukrainy w systemie PESEL. W samych Wadowicach wydano już prawie 100 numerów.
Pomagają zwierzakom, które wyłapano w ogarniętej wojną Ukrainie. Psy i koty, które trafiły m.in. na Śląsk czekają na adopcję. Lokalne fundacje zorganizowały zbiórkę na potrzebną karmę.
Strażacy z Łączan w kilka godzin zebrali pieniądze na pralkę, parafia w Wadowicach na godzinę zmieni obrządek mszy, a w Tomicach zrobią zdjęcia za darmo.
Choć ustawa pozwalająca na nadawanie uchodźcom z Ukrainy numerów PESEL już weszła w życie, to samorządy potrzebują czasu na to by rozpocząć tę procedurę. Właśnie dlatego władze województwa małopolskiego uruchamiają jeden duży punkt, w którym już teraz uchodźcy mogą uzyskać pomoc w tym zakresie.
Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, które w ubiegłym roku zasłynęło historią laguna, teraz organizuje transport i opiekę dla zwierząt z Ukrainy. Tydzień temu ruszyła zbiórka, której celem jest 100 tysięcy złotych. KTOZ szybko zebrało już ponad 85 tysięcy, jednak koszty pomocy są ogromne.
Z ostatnich danych służb granicznych wynika, że do ostatniej soboty do Polski przybyło około 1,5 mln uchodźców z Ukrainy. Rząd właśnie opublikował przepisy regulujące ich pobyt na terenie kraju.
Jak informują punkty rejestracyjne dla uchodźców wojennych z Ukrainy, teraz najbardziej brakuje żywności, środków higieny i rzeczy osobistych. Krakowski punkt na dworcu PKP mówi o rychłym wyczerpaniu swoich możliwości. Listę potrzebnych rzeczy wymienia m.in. OSP w Andrychowie.
Na podstawie specustawy ZUS uruchomi infolinię w języku ukraińskim, w placówkach ZUS będą czekali tłumacze posługujący się językiem ukraińskim, a także materiały drukowane w tym języku - zapowiada prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS.
Kalwaria Zebrzydowska organizuje pierwsze spotkanie integracyjne osób, które uciekły przed wojną na Ukrainie. W ostatnich dniach sprowadziło się tutaj ok. 340 uchodźców.
W domu katolickim przy parafii Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny w Wadowicach działa od poniedziałku świetlica dla uchodźców z Ukrainy. Przybywający do Wadowic goście będą mogli tutaj otrzymać dary i wsparcie podczas pobytu w mieście.
Od początku agresji Rosji na Ukrainę do Polski uciekło 1 067 000 osób. 90 procent z nich to obywatele Ukrainy, pozostali pochodzą z państw całego świata - powiedziała w poniedziałek rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska.
Nie ma żadnych procedur dotyczących przygotowania szpitala w Wadowicach na przyjmowanie chorych uchodźców z Ukrainy i nie ma żadnej ewakuacji oddziałów - przekazała w piątek Wadowice24.pl dyrektor Barbara Bulanowska. Szpital przystąpił jedynie do przeniesienia pacjentów pomiędzy oddziałami, ale nie ma to związku z falą uchodźców.
Wycofanie produktów rosyjskich czy białoruskich nie odbije się negatywnie na polskich handlowcach - ocenił wiceprezes Polskiej Izby Handlu Maciej Ptaszyński. Jego zdaniem produkty te nie stanowią istotnej części oferty sklepów.
Do godziny 15 we wtorek funkcjonariusze Straży Granicznej na przejściach granicznych z Ukrainą odprawili 56,6 tys. osób - poinformowała rzeczniczka SG por. Anna Michalska. Dodała, że od wybuchu wojny na Ukrainie w czwartek granicę polsko-ukraińską przekroczyło już 410 tys. osób.
Wadowice przyjęły już kilkudziesięciu uchodźców wojennych z Ukrainy. Szacuje się, że najbliższych tygodniach może do miasta nad Skawą przybyć nawet pół tysiąca takich osób.