O ile budżet na to pozwala, zanieczyszczenia unoszące się na powstającym zbiorniku wodnym w Mucharzu, są usuwane. Minister odpowiada posłance Filipiak. Jest też ciekawostka dotycząca nazwy jeziora.
Jak informuje nas Konrad Myślik, rzecznik prasowy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie, termin oddania do użytkowania drogi Brańkówka-Gołębiówka, został przesunięty do końca maja.
Taka ciekawostka. Posłanka z Wadowic, Ewa Filipiak, chce by inwestor posprzątał dno powstającego zbiornika w Świnnej Porębie. Wniosek nie jest bezzasadny. Na własne oczy można się przekonać, co pływa po powierzchni częściowo zalanego jeziora.
Wszystko wygląda na to, że warta kilkanaście milionów złotych inwestycji dobiegnie końca w terminie, który podał wykonawca. Będąca alternatywą dla DK 28 jezdnia przez Gołębiówkę ma już asfalt na całej długości.
Budowa zbiornika w Świnnej Porębie to cały czas bardzo ważny temat dla społeczności Mucharza i Stryszowa. Radni dopytują pracowników Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej o ostateczny termin zakończenia inwestycji. Rzecznik mówi, że nie da się wyznaczyć konkretnej daty.
Kosztująca ponad 12 mln zł droga, która ma być alternatywą dla zalanej już drogi przez Zagórze, cały czas "rozgrzebana". Wracamy do tematu, ponieważ wykonawca podał nowy termin zakończenia tej inwestycji.
Zdaniem wójta Stryszowa Jana Wacławskiego ukończenie budowy zapory w Świnnej Porębie wciąż stoi pod dużym znakiem zapytania. Drogi wokół zbiornika, jego brzegi muszą być zbudowane i całkowicie bezpieczne. Bez tego nie ma mowy o piętrzeniu wód Jeziora Mucharskiego - przypomina wójt Stryszowa.
Każdy wyższy poziom wody przy zaporze w Świnnej Porębie stawia mieszkańców na nogi - czy aby to "już"? Faktem jest, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni wody w Skawie przybyło, tafla przyszłego jeziora zaczyna nakreślać swoje granice. Tymczasem drogi jeszcze w budowie.
Urząd Marszałkowski zaakceptował prawie w całości Plan Rozwoju Zbiornika w Świnnej Porębie. Teraz inwestorzy, którzy wyrazili chęć wydania pieniędzy nad przyszłym jeziorem, mogą składać wnioski o dofinansowanie. Mają na to czas do 17 lutego.
Szybko im poszło. Dokładnie jeden miesiąc zajęła rozbiórka mostu w Zagórzu. Konstrukcja musiała zniknąć, by w przyszłości nie być przeszkodą dla jednostek pływających po zbiorniku wodnym.
Od piątku (21.10) obowiązywać będzie inna organizacja ruchu w ciągu drogi gminnej Zagórze-Mucharz. Wszystko wskazuje na to, że rozbiórka mostu w Zagórzu już na dniach.
Jak grom z jasnego nieba na mieszkańców Mucharza i Stryszowa spadła wiadomość o rozpoczęciu prac rozbiórkowych mostu w przysiółku Brańkówka. Czy oznacza to zamknięcie drogi?
Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie idzie ostro do przodu. W poniedziałek (26.09) na plac budowy wchodzi firma Eurovia Polska S.A, która wykona kilometr drogi łączącej Dąbrówkę z Durówką. Będą objazdy.
Ostatni dom za dnie przyszłego zbiornika, o który toczył się spór, nie ma pozwolenia na rozbiórkę - dowiaduje się nieoficjalnie portal Wadowice24.pl. W październiku miał się rozpocząć proces piętrzenia wody na zbiorniku. Tymczasem znowu urzędnicy czegoś nie dopilnowali.
Rodzina Durdów zgodziła się podpisać porozumienie ze starostwem i gminą Mucharz na polubowne załatwienie sprawy ich eksmisji. Nie będą blokować przejęcia ich domu przez RZGW i zgodzili się przeprowadzić do mieszkania komunalnego.