73-letni mieszkaniec powiatu suskiego i jego żona wpłacili ponad 400 tysięcy złotych na fikcyjne konto inwestycyjne, wierząc w obietnice szybkich zysków. Niestety, nie tylko stracili swoje oszczędności, ale też zostali oszukani i pozbawieni dodatkowych pieniędzy z własnego konta bankowego. Przypadek ten jest kolejnym dowodem na to, że należy być bardzo ostrożnym w kontaktach z nieznajomymi w sieci, szczególnie w sytuacjach, gdzie w grę wchodzą duże sumy pieniędzy.
Policjanci z Andrychowa zatrzymali 40-latka, który w domu uprawiał konopie indyjskie. Funkcjonariusze zabezpieczyli łącznie sześć krzaków tej rośliny. Mężczyźnie przedstawiono już zarzut w tej sprawie.
Policja zatrzymała 31 i 47-latka z powiatu wadowickiego, którzy przez rok okradali swojego pracodawcę. Ze sklepu meblowego szefa wynieśli towar warty ponad 120 tysięcy złotych, a skradzionymi meblami wyposażali mieszkania. Teraz złodziejom grozi nawet 5 lat więzienia.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego suskiej komendy policji zatrzymali trzech mężczyzn, którzy grozili kobiecie oraz uszkadzali mienie na terenie powiatu suskiego. Pokrzywdzona, obawiając się spełnienia gróźb, powiadomiła o wszystkim Policję. Cała trójka została zatrzymana i usłyszała zarzuty za groźby karalne i uszkodzenie mienia.
Poseł Filip Kaczyński z Wadowic komentuje ostatnie wydarzenia na granicy z Białorusią i uderza w rząd premiera Donalda Tuska. W czwartek opublikował swoje wystąpienie.
Komenda Powiatowa Policji w Wadowicach potwierdza przestępstwo, do którego miało dojść w maju na terenie Stanisławia Dolnego. Ojciec pobitej dziewczynki trafił do aresztu, a później prokurator zdecydował o wydaniu nakazu opuszczenia miejsca zamieszkania i zakazu kontaktu z dzieckiem.
Policja potwierdza, że w Wiśle na terenie gminy Skawina zostały znalezione zwłoki poszukiwanego od kilku dni mieszkańca Łączan.
Kilka tygodni może potrwać wydanie Polsce podejrzanego o podwójne zabójstwo w Spytkowicach Mirosława M. Śledczy z Niemiec, gdzie został zatrzymany, podali że przeprowadzona będzie w tej sprawie procedura sądowa – poinformowała krakowska prokuratura okręgowa.
Po trzech tygodniach od zatrzymania Mirosława M. na terenie Niemiec tamtejszy sąd zdecydował w końcu o ekstradycji Polaka podejrzanego o morderstwo dwóch kobiet ze Spytkowic.
Biegli z Zakładu Medycyny Sądowej przekazali wstępne wyniki sekcji zwłok po śmierci 11-letniej Nikoli w Andrychowie. Dziewczynka zmarła w środę w mieszkaniu na os. Metalowców. Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie zgonu nastolatki.
Wadowicka prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie śmierci 11-latki w Andrychowie – poinformował w czwartek rzecznik prokuratury okręgowej w Krakowie Janusza Kowalskiego. Śledczy badają, czy nie doszło do nieumyślnego spowodowania śmierci.
Mirosław M. ze Spytkowic, podejrzewany o zamordowanie matki i siostry, nadal przebywa w niemieckim areszcie. Po dziesięciu dniach od aresztowania niemiecki wymiar sprawiedliwości nie zdecydował o wydaniu podejrzanego o morderstwo polskim śledczym.
Służby ratunkowe zostały wezwane do Andrychowa na osiedle Metalowców. W jednym z mieszkań pomocy potrzebowała nastolatka. Niestety mimo wysiłków lekarzy nie udało się uratować życia dziecka.
Słoneczna niedziela w Spytkowicach miała swoje tragiczne oblicze. W potoku znaleziono zwłoki starszego mężczyzny. Na miejsce wezwano prokuraturę.
Rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata, grzywnę i przepadek korzyści z przestępstwa orzekł sąd wobec Rafała B. z Suchej Beskidzkiej za przywłaszczenie ponad 139 tys. zł ze zbiórki rzekomo na zakup seicento dla Sebastiana Kościelnika, którego auto zderzyło się z limuzyną wiozącą premier Beatę Szydło.