Mieszkańcy Brzeźnicy, okolicy oraz osoby dojeżdżające do Krakowa przez Nowe Dwory, na pewno już widziały ten widok. Dla innych może być zaskoczeniem. Budynek przy ważnym skrzyżowaniu zniknął z horyzontu. Widok robi wrażenie.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad informuje o rychłych utrudnieniach w ruchu na skrzyżowaniu dróg w Nowych Dworach ( gmina Brzeźnica). Rozbierany będzie budynek, w którego miejscu przebudowane zostaną drogi.
Zarządca dróg krajowych w Krakowie wybrał wykonawcę przebudowy skrzyżowania w Nowych Dworach. Inwestycja potrwa kilka miesięcy i będzie kosztować prawie 6 mln zł.
Kolejna porcja śniegu przypomniała kierowcom, że mamy zimę. Niestety zima przypomina o sobie w wyjątkowo nagły sposób.
Służby ratunkowe z powiatu wadowickiego wysłano do Nowych Dworów. Według zgłoszenia na drodze krajowej dachowało auto.
Wydane zostało zezwolenie na rozbudowę skrzyżowania w miejscowości Nowe Dwory w ciągu DK44. Wydane przez wojewodę zezwolenie obejmuje też wydzielenie pasa do lewoskrętu w ciągu drogi krajowej nr 44.
Kobieta kierująca oplem może mówić o wielkim szczęściu. Straciła panowanie nad autem i wpadła do rzeki. Wszystko zakończyło się mandatem.
Pan Grzegorz, właściciel budynku, który ma być zburzony w Nowych Dworach pod nowe skrzyżowanie, jest oburzony. Nie chce, by ktoś zbijał polityczny interes na jego szkodzie. "To nieprawda, że ktoś z gminy czy starostwa z nami rozmawiał" - mów portalowi Wadowice24.pl mieszkaniec Nowych Dworów.
W 2017 roku informowali, że jeszcze "w tym roku" rozpocznie się procedura projektowania skrzyżowania drogi powiatowej i krajówki w Nowych Dworach. Tymczasem mamy 2020 rok, a samochody ciągle wpadają do rowów.
Strażacy mają pełne ręce roboty w czwartek (16.07) przed południem. Niemal w jednym momencie interweniowali w dwóch miejscach. Ratowali z opresji mieszkańców bloku w Wadowicach i zabezpieczali drogę w Nowych Dworach.
Dziewięć zastępów straży pożarnej ratowało w środę dom z pożaru w Nowych Dworach. Ogień pojawił się na poddaszu. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Pechowy czwartek. Na drogach sypią się kolizje drogowe. Pierwsza z nich miała miejsce w Nowych Dworach, kolejna w Wysokiej.
Przed nami zmiana pogody. Temperatura rośnie, spadł śnieg, a od niedzieli (27.01) może zacząć padać deszcz. Kierowcy niestety nie wzięli zmiany pogody pod uwagę i na drogach posypały się kolizje.
Tyle się działo w ciągu ostatnich trzech dni na drogach powiatu, że trudno wybrać najważniejsze zdarzenia. Najgroźniej było na drodze krajowej nr 44, gdzie w wyniku wypadków poszkodowane zostały aż trzy osoby.
Bycie kierowcą ciężarówki jest naprawdę trudne, zwłaszcza, że sieć dróg szybkiego ruchu w naszym kraju cały czas woła o pomstę do nieba. To co stało się w Nowych Dworach, to mógł być przypadek. Niestety kierowca samochodu odjechał z miejsca zdarzenia.