BARWAŁD JUŻ DZIŚ PACHNIE ASFALTEM
Działająca z dużym powodzeniem tuż przy drodze krajowe nr 52 wytwórnia masy bitumicznej w Kleczy Górnej na granicy z Barwałdem Dolnym może dziś produkować ok. 30 tys. ton asfaltu na godzinę. Wytwórnia należy do Przedsiębiorstwa Robót Drogowo-Mostowych z Wadowic.
Jak wynika z nieoficjalnych informacji, firma zamierza zwiększyć produkcję masy bitumicznej czterokrotnie.
Nie ma się co dziwić. Przedsiębiorstwo trafiło w dobry okres. Popyt na asfalt na rynku jest bardzo duży, remontów dróg i budowy nowych tras na południu Polski nie brakuje, masa bitumiczna jest więc w cenie. PRDM to tymczasem jeden z nielicznych producentów w regionie, dodatkowo jakość i ceny jego produktów są konkurencyjne.
Przedsiębiorstwo widząc swoją szansę na rynku, wystąpiło więc do burmistrza Wadowic Mateusza Klinowskiego, by ten wydał decyzję środowiskową dla poszerzenia produkcji asfaltu. Zakład przeszedł pomyślnie całą urzędniczą procedurę i decyzja środowiskowa burmistrza w Wadowicach była pozytywna.
Szkopuł w tym, że dla wielu mieszkańców zwiększenie produkcji masy bitumicznej oznacza pogorszenie warunków życia dla całej okolicy.
Barwałd już dziś pachnie asfaltem, a co będzie, gdy zwiększą produkcję? Będzie przecież jeszcze gorzej - mówią mieszkańcy.
WIĘKSZA PRODUKCJA ZAGROŻENIEM DLA ZDROWIA?
Mieszkańcy uznali, że czas bronić środowiska. Nie zgadzają się z decyzją burmistrza Wadowic i planami przedsiębiorstwa. Domagają się dodatkowych rozmów i konsultacji ze wszystkimi stronami.
Zwracają uwagę, że wytwórnia zlokalizowana jest w centrum wsi, w pobliżu szkoły podstawowej i gimnazjum, gęstych zabudowań, zabytkowego kościoła drewnianego z XVII wieku oraz zabytkowego zespołu pałacowo-parkowego w Kleczy Górnej wpisanych do rejestru zabytków.
W obronie mieszkańców stanęło "Stowarzyszenie Barwałd - Nasza Przyszłość". Jego prezes Robert Kowalczyk organizuje spotkanie mieszkańców z przedstawicielami przedsiębiorstwa. Spotkanie, na które może przyjść każdy, odbędzie się w najbliższy czwartek, (15.02) o godz. 18 w Szkole Podstawowej w Barwałdzie Dolnym.
Tak bliska lokalizacja wytwórni poprzez emisję szkodliwych substancji chemicznych, pyłów i gazów powoduje zagrożenie dla zdrowia mieszkańców. Zwiększenie mocy przerobowych zakładu powoduje zwiększenie zanieczyszczenia środowiska naturalnego oraz natężenia ruchu samochodowego związanego z dostarczeniem surowców do produkcji, jak i wywożeniem asfaltu - czytamy w stanowisku prezesa stowarzyszenia Robert Kowalczyk.
Czy mieszkańcom uda się przekonać inwestora i burmistrza, że warto zorganizować z poszerzenia produkcji asfaltu w Barwałdzie Dolnym?
Dyskusja: