Jak wyliczyli zatrudnieni przez miasto naukowcy od „trafika miejskiego" z Politechniki Krakowskiej, Wadowice dysponują ok. 1500 miejscami do parkowania, na których można byłoby wprowadzić płatne strefy parkowania.
W tej chwili w mieście miejsca parkingowe przy drogach gminy nie są obciążone opłatami. Miasto każe sobie jedynie płacić na parkingu na placu Kościuszki. System obsługują pracownicy zatrudnieni przez urząd. Ale wkrótce ma się to zmienić.
Samorząd wadowicki wzorem rozwiązań z prywatnych parkingów chce wprowadzić elektroniczny system poboru opłat za postój samochodów na placu Kościuszki. Ratusz złożył już zamówienie w trybie przetargu.
Zgłosiły się cztery firmy, których oferty mieszczą się w przedziale od 119 do 142 tysięcy złotych za montaż systemu elektronicznego poboru opłat wraz z oprogramowaniem, serwisem, szkoleniem i gwarancją. Miasto zamierza wydać na ten cel 125 tysięcy złotych.
Prawdopodobnie jesienią system zostanie wprowadzony na placu Kościuszki, największym miejskim parkingu.
Czy kolejnym krokiem będzie wprowadzenie parkomatów na najbardziej ruchliwych ulicach? Przedstawiciele Politechniki Krakowskiej, która wykonuje dla miasta opracowanie poprawy trafiku miejskiego, zachęcają do takiego rozwiązania. Ma to po pierwsze przynieść dodatkowe dochody do budżetu gminy, a ponadto uporządkować "wolną amerykankę", która teraz podobno panuje na wadowickich ulicach.
Dyskusja: