W Małopolsce jest jeden z najmniejszych wskaźników bezrobocia w całym kraju, w Wadowicach jest nawet lepiej niż by na to wskazywała średnia dla całego województwa. To okazuje się może być problemem. Jaki?Pracodawcy nie mogą znaleźć chętnych do pracy. Do bezrobotnych raz na kilka miesięcy kierowana jest oferta stanowisk z umowami o pracę, a także staży dla osób do 30 roku życia. Pracodawcy bardzo chętnie upominają się o pracowników, jednak ci mają chyba inne plany.
Szukam pracownika do pracy na stanowisku mechanik samochodowy oraz stażysty. Na razie nie ma chętnych. Jeśli do 7 kwietnia nie znajdzie się stażysta, to okazja przepadnie - mówi nam Sławomir Mrugacz, z Mrugacz Auto Serwis z Wadowic, który podaje swój numer kontaktowy dla chętnych do pracy 504 267 514.
Kończy się właśnie ostatnia tura naboru na staże. Pracodawcy poszukują stażystów na stanowiska: sprzedawca, kelner, kosmetyczka, kucharz, magazynier, stolarz, asystent prawny, nauczyciel, tapicer, pracownik biurowy, łącznie około 30 miejsc.
Miejsca odbywania stażu to Wadowice, Andrychów, Inwałd, Lanckorona, Barwałd Górny, Tomice, Zygodowice, Kalwaria Zebrzydowska, Stronie, Klecza Dolna, Wieprz, Kęty.
To nie koniec. Rozpoczął się też nowy nabór wniosków przez potencjalnych pracodawców. Z umowy wynika, że taki przedsiębiorca będzie zobowiązany do zatrudnienia takiego stażysty na okres co najmniej 3 miesięcy na co najmniej pół etatu. To dla ludzi bezrobotnych może być dobra okazja do przyuczenia się zawodu i dopisania go do CV. To swego rodzaju inwestycja w przyszłość.
Od kilku lat widać wyraźnie, że zmienia się rynek pracy w naszym terenie. Polacy wyjeżdżają za pracą na "zachód", by zarabiać więcej, a do kraju napływa nowa siła robocza zza wschodniej granicy. To zjawisko już od dawna panuje w Europie Zachodniej. Wszystko generują otwarte granice i tym samym mobilność młodych na rynkach pracy.
Lokalni pracodawcy, o ile rynek nasyci się przyjezdnymi zza wschodniej granicy, będą musieli zmienić swoje podejście do pracowników, czyli zwiększyć płace, a to pociągnie za sobą kolejne podwyżki. Być może to wymusi na ekonomistach „z góry" mniejsze obciążenie pracodawców. Na co jednak nie możemy liczyć w najbliższych latach.
Dyskusja: