Z Ogrodową było trochę jak w tej piosence Golców. Na ściernisku i ruinach powstała osiem lat temu restauracja, która swą nazwę zawdzięcza dawnej nazwie pobliskiej ulicy. Restauracja powstała trochę na przekór. Wielu wówczas kiwało głowami i twierdziło przesadnie, że na tych zgliszczach, które mieszkańcom kojarzyły się z meliną, nie może istnieć restauracja z dobrą gastronomią. Jakże się mylili.
Ogrodowa istniała z powodzeniem i nie tylko osiągnęła sukces, ale zmieniła przyzwyczajenia wielu mieszkańców miasta wyciągając ich z domów, proponując miejsce spotkań w klimacie ogrodu, dokonując przemiany przyzwyczajeń kulinarnych, wprowadzając nowe przysmaki i eksperymentując z daniami.
Każda bajka ma jednak swój koniec i dziś właściciele nie ukrywają, że najwyższa pora postawić kropkę na "i". Trudno się im się zresztą dziwić.
Szanowni Goście, po 8 latach działalności niestety zamykamy Restaurację Ogrodowa. Dziękujemy, że przez tak długi czas byliście Państwo z nami. Zaszczytem i przyjemnością było tworzenie miejsca spotkań i integracji Wadowiczan. Szczególnym podziękowaniem i szacunkiem chcemy obdarzyć wszystkich pracowników, bez zaangażowania których nie odnieślibyśmy sukcesu. Ilość wspomnień i pozytywnych doświadczeń jest tak wielka, że nie sposób wyrazić jej w kilku zdaniach. W weekend 15-16 października, zapraszamy Was do Ogrodowej po raz ostatni - napisali na Facebooku Anna Frączek i Andrzej Matejko ze spółki JAF Inwestycje, która prowadziła restaurację.
Koniec Ogrodowej to w Wadowicach koniec pewnej epoki nie tylko kulinarnej. To koniec bardzo fajnego, przyjemnego i nierzadko smacznego miejsca spotkań wielu wadowiczan. A oprócz tego przecież ta restauracja ma na swym koncie wiele wyróżnień i znaczący udział w pomocy i działalność innych instytucji w mieście.
Przypomnijmy. Restauracja była pięciokrotnie laureatem "Dobrodzieja Kultury" WCK. Wspierała działalność kina Centrum, Hufca Ziemi Wadowickiej, domu opiekuńczego sióstr nazaretanek, straży pożarnej, Stowarzyszenia Dać Szansę, biblioteki publicznej, szkół podstawowych w Wadowicach przy ulicy Sienkiewicza i na osiedlu Kopernika, szkoły muzycznej Yamaha, klubu PUKS Karol, teatru Próg, akcji Motoserce lub orkiestry świątecznej pomocy Jurka Owsiaka i wielu innych. Była organizatorem i współorganizatorem koncertów, w tym niezapomnianych "czwartkowych koncertów letnich", które też już zniknęły z repertuaru stałych imprez w mieście.
Restauracja kończy z klasą żegnając się ze swoimi klientami i pracownikami, nikomu niczego nie zarzucając i nie wypominając. Pewnie trudno będzie teraz znaleźć w mieście podobne miejsce do spotkań, bo żaden z lokali nie ma takich przestrzeni i tak dogodnej lokalizacji w cieniu drzew za oszklonymi oknami, w centrum miasta.
Póki co od poniedziałku trzeba będzie się przyzwyczaić do Wadowic bez Ogrodowej.
Dziękujemy.
Opublikowany przez Ogrodowa - Restauracja i Bar na 13 październik 2016
Dyskusja: