Filip Kosarski odwiedził stronę z licencjami Polsatu i wyszło mu, że tylko dwa lokale zapewniają taką możliwość. Wyniki swojego "śledztwa" opublikował na Facebooku.
Większość z lokali gastronomicznych w Wadowicach gorąco zaprasza od początku UEFA EURO 2016 na transmisję meczy, jak się okazuje tylko dwa lokale wykupiły taką licencję - donosi na Facebooku Filip Kosarski, strażak OSP Wadowice.
Większość z lokali gastronomicznych w Wadowicach gorąco zaprasza od początku UEFA EURO 2016 na transmisję meczy jak się okazuje tylko dwa lokale wykupiły taką licencję :O
Opublikowany przez Filip Kosarski na 28 czerwca 2016
Jego post stał się na tyle popularny, że teraz można się spodziewać, że czwartkowego meczu Polska - Portugalia w niektórych miejscach publicznych w Wadowicach nie będzie można oglądnąć, jeśli właściciele nie wykupią licencji. Filip Kosarski bowiem czuwa.
Jakbyśmy chcieli wszystko robić zgodnie z prawem to byśmy z domu wychodzili do pracy i żeby zapłacić rachunki. Dajcie spokój z licencjami bo to nie ma sensu. Niech każdy orze jak może i patrzy na siebie - pisze jeden z komentatorów.
Jak to jest z tą licencją od Polsatu, który w Polsce posiada licencję UEFA na transmisję Euro? Koszt zezwolenia uzależniony jest od miejsca publicznego odtwarzania. Przykładowo lokal o wielkości do 50 m2 musiał zapłacić 1250 zł, a o wielkości 1000 m2 - 20 tys. zł brutto. Koszt licencji dla strefy kibica w dużym mieście wyceniono na 246 tys. zł.
Opłaty dotyczą także szpitali, sal klubów fitness, hoteli oraz oczywiście barów i restauracji. Wysokość stawek uzależniona jest od powierzchni lub liczby telewizorów. Co ciekawe Polsat pobiera opłaty również w przypadku, kiedy oglądany będzie sygnał innych nadawców. Przypomnijmy, że sublicencję na pokazanie meczów reprezentacji Polski i najważniejszych spotkań kupiła TVP.
183 złote wynosi opłata licencyjna, jeśli 5 kumpli będzie chce wspólnie obejrzeć mecz Euro 2016 w biurze czy apartamencie. Według Polsatu, to publiczne odtwarzanie, za które stacja chce licencyjnych opłat. W przypadku pubów, restauracji, klubów fitness, stawki idą w już w tysiące złotych.
Niektóre mecze Euro 2016, bez żadnych dodatkowych opłat można obejrzeć w mieszkaniu na niekodowanych kanałach. I tu znowu haczyk. Pod warunkiem, że mamy lokal na własność, bo już w mieszkaniach wynajmowanych od podmiotów prowadzących działalność gospodarczą, grupowe seanse mają być objęte licencjami.
Niestety, przez te ograniczenia nie powstały publiczne strefy kibiców - znane z euro 2012 roku. Wielu właścicieli lokali uznało ceny licencji za zaporowe.
Dyskusja: