Wadowice przespały swoją szansę, ale w czasie gdy włodarze naszego miasta obiecywali mieszkańcom rozwój j i specjalną strefę ekonomiczną, gruszek w popiele nie zasypiali sąsiedzi z Andrychowa i Zatora. Efekt?
Rząd Beaty Szydło zdecydował właśnie o rozszerzeniu krakowskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej o 159 hektarów. Pozwoli to na realizację inwestycji o łącznej wartości wynoszącej co najmniej 185 mln zł.
Jak poinformowała Krystyna Sadowska ze spółki zarządzającej SSE, po wejściu w życie rozporządzenia Rady Ministrów, całkowity obszar Krakowskiego Parku Technologicznego zwiększy się z 707 ha do około 866,8 ha.
Ze 159 nowych hektarów prawie 100 ha to grunty publiczne, a 59 ha - grunty prywatne objęte statusem strefy w związku z realizacją nowych projektów inwestycyjnych. Nowe tereny obejmują też podstrefy w Andrychowie i w Zatorze, gdzie KPT działa już od kilku lat.
Szczególne powody do radości ma burmistrz Andrychowa Tomasz Żak, któremu udało się skomasować i włączyć do strefy 30 hektarów gruntów. Andrychowska „strefa" znajduje się w okolicach Białej Drogi i ul. Przemysłowej. W Zatorze po zmianie podstrefa będzie miała 31 hektarów i kolejnych inwestorów.
Według zapowiedzi KPT, inwestorzy zadeklarowali powstanie 185 nowych miejsc pracy oraz utrzymanie 1065 miejsc pracy.
Krakowska SSE powstała w 1997 r. Spółka nią zarządzająca wydała w sumie 210 zezwoleń na działalność w strefie. Dotychczasowa wysokość nakładów inwestycyjnych to 3,8 mld zł i 17 tys. nowych miejsc pracy. Po rozszerzeniu SSE będzie obecna w 30 gminach, położonych na terenie woj. małopolskiego, podkarpackiego i świętokrzyskiego.
Dyskusja: