Jak informuje burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński, w czterech miejscowościach mieszkańcy mogą się cieszyć z nowej nawierzchni jezdni.
Całość kosztowała miasto 400 tys. zł, z czego połowę udało się pozyskać ze środków Urzędy marszałkowskiego Województwa Małopolskiego.
Jezdnie, które do tej pory można było nazywać dziurawymi jak ser szwajcarski, zmieniły się nie do poznania.
Ulice: Krajobrazowa w Babicy, Rodzinna w Barwałdzie Dolnym, Zarąbki w Choczni i Podgórska w Wysokiej – jeszcze kilka tygodni temu były dziurawe jak ser szwajcarski. Dziś są trwałe, bezpieczne i równe jak stół - mowi burmistrz Bartosz Kaliński.
Dyskusja: