Sklep hospicyjny to taki pomysł, który ma pomóc w zbieraniu pieniędzy na działalność Beskidzkiej Fundacji Hospicyjnej Fundacja, prowadzi usługę Hospicjum Domowego Królowej Apostołów, w ramach którego sprawowana jest również opieka nad pacjentami z powiatu wadowickiego.
Sklep powstał w małym lokalu, należącym do gminy Wadowice, przy ulicy Lwowskiej.
Gmina Wadowice aktywnie włącza się w pomoc użyczając lokalu przy ul. Lwowskiej 18 (naprzeciwko poczty), gdzie wspaniali ludzie: Pani Janina Kamińska wraz z grupą wolontariuszy, będą prowadzić pierwszy w Małopolsce sklep hospicyjny. Już teraz można pomóc poprzez przynoszenie darów: porcelana, szkliwo, rękodzieła, obrazy, szkatułki, biżuteria, dewocjonalia, sprzęty, książki, zabawki, puzzle, gry – którym można nadać drugie życie - poinformował Urząd Miasta w Wadowicach w swoim oświadczeniu.
Idea sklepu polega na tym, że ludzie przekazują mu wydawałoby się niepotrzebne już rzeczy. Wolontariusze po ich odnowieniu sprzedają je w sklepie. Fundusze ze sprzedanych rzeczy będzie można przeznaczyć na działalność fundacji.
Beskidzka Fundacja Hospicyjna prowadzi swoją działalność nieprzerwanie od ponad 14 lat. Opiekuje się chorymi na terenie powiatu wadowickiego oraz innych pobliskich powiatów. Fundacja posiada swoje oddziały w: Andrychowie, Kętach, Nowym Sączu i Tarnowie.
Obecnie zapotrzebowanie na tego typu opiekę z roku na rok rośnie. W powiecie wadowickim pod opieką fundacji jest 20 podopiecznych w hospicjum domowym dla dzieci oraz 100 chorych w hospicjum domowym dla dorosłych. Podstawą przyjęcia chorego jest rozpoznanie nieuleczalnej choroby oraz zakończone leczenie przyczynowe.
Bardzo widoczny jest deficyt związany z dostępnością do stacjonarnych świadczeń paliatywno-hospicyjnych. Aktualne dane Ministra Zdrowia mówią, że społeczeństwo coraz szybciej się starzeje i zapotrzebowanie na tego typu opiekę coraz bardziej będzie rosło. W 2050 roku będzie potrzeba stworzenia ponad 3 400 nowych miejsc w hospicjach stacjonarnych i oddziałach medycyny paliatywnej. Chcemy temu zapobiec i pomóc rodzinom, zmagających się z problemem choroby w domu. Dlatego też rozpoczęliśmy działania zmierzające do wybudowania pierwszego w powiecie myślenickim hospicjum stacjonarnego. Będzie to miejsce, do którego dostęp będą mieli mieszkańcy powiatu wadowickiego i powiatów ościennych. Szacujemy, że rocznie z naszej pomocy stacjonarnej będzie korzystać 700-750 osób. Będzie to miejsce przepełnione miłością, nadzieją i życiem. Będzie tam tętnić życie. – mówi Magdalena Cienkosz, prezes Beskidzkiej Fundacji Hospicyjnej.
Dyskusja: