Pod patronatem samorządu w Mucharzu i przy pomocy lokalnych strażaków, gospodyń wiejskich i ludzi dobrej woli, w ostatnią niedzielę (21.05) odbyły się zbiórki datków dla pogorzelców z Kozińca. Na razie nie są znane dokładne dane podsumowujące akcję, ale zapewne nie będzie ona ostatnia.
Dodatkowo uruchomiono specjalne konto, na które można wpłacać pieniążki z dopiskiem "Pomoc Rodzinie pogorzelców z Kozińca".
Tymczasem trwa zbiórka na portalu pomagam.pl TUTAJ, którą wsparło na razie 195 osób. Wyliczono, że koszt odbudowy może wynieść około 200 tys. zł. Właśnie na tyle liczą wolontariusze, którzy chcą pomóc pani Joannie i jej trójce dzieci.
O pożarze, do którego doszło 7 maja tego roku, pisaliśmy TUTAJ. Drewniany dom stanął w ogniu. Mimo starań strażaków pożar szybko się rozprzestrzenił i nie udało się uratować miejsca zamieszkania matki oraz trójki jej małoletnich dzieci.
Jak poinformowali wstępnie strażacy, ogień pojawił się w kotłowni. Dzięki trzeźwej akcji nastoletniego Radka nikomu nic się nie stało. To on w środku nocy zauważył płomienie i obudził całą rodzinę.
Dyskusja: