Sąd Rejonowy w Wadowicach zgodnie z wytycznymi Sądu Apelacyjnego ponownie zajął się sprawą samowoli budowlanej, jaką miała być przebudowa parku miejskiego, a w ramach niej rozbudowa blaszaka w budynek socjalny przy kortach tenisowych.
Na ławie oskarżonych zasiadał były burmistrz Wadowic Mateusz K. i Sabina P., urzędniczka starostwa, która procedowała pozwolenie na budowę. Prokuratura zarzucała im przekroczenie uprawnień przy inwestycji, jaką była rozbudowa parku miejskiego.
Na posiedzeniu w środę sąd w Wadowicach uznał, że przy stawianiu nowego budynku w wadowickim parku nie doszło do przestępstwa, ponieważ nie sposób wykazać szkody, która miałaby wyniknąć z czynu zabronionego.
W efekcie bowiem planowania i przeprowadzenia inwestycji blaszany garaż, który służył jako obiekt składowania mączki tenisowej i innych narzędzi, został przebudowany do budynku socjalnego z szatniami o większej kubaturze. Park zatem tylko na tym zyskał. Gmina jako inwestor, a także społeczność lokalna nie poniosły zatem żadnej szkody.
Ty samym wyrok sądu w Wadowicach uniewinnia byłego burmistrza Wadowic, wcześniej z zarzutów została oczyszczona urzędniczka starostwa powiatowego.
Sprawa samowoli budowlanej i odpowiedzialności za przestępstwo urzędnicze prowadzona była przez sądy dwa lata.
Najpierw Sąd Rejonowy uniewinnił oskarżonych wskazując, że nie sposób przypisać im sprawstwa czynu zabronionego, jakim jest samowola budowlana. Następnie Sąd Apelacyjny w Krakowie zwrócił postępowanie do ponownego rozpatrzenia, a w środę Sąd Rejonowy wydał kolejny wyrok uniewinniający. To prawdopodobnie kończy sprawę słynnej "chatki hobbita".
Ta niecodzienna rozbudowa blaszanej wiaty, w której tenisiści przechowywali mączkę, do wielokrotnie większego betonowanego budynku ukrytego pod nasypem ziemnym, na którym rozrosła się trawa, przejdzie niewątpliwie do historii polskiego budownictwa. Okazuje się, że choć "chatka hobbita" w rzeczywistości - tak uznał sąd - była poniekąd samowolą budowlaną, to nie można przypisać bezpośredniego sprawstwa urzędnikom przy jej budowie, a także szkody i straty, którą taka samowola mogłaby wyrządzić.
Dyskusja: