Już jakiś czas temu ogłosił, że chce przemierzyć 400 kilometrów w 32 dni i w ramach swojego wyzwania będzie zbierał pieniądze do puszki, by wspierać zbiórkę Zosi Pająk ze Skawinek. Marcin Galoch, który na co dzień mieszka w Niemczech postanowił relacjonować swoje zmagania z "wyzwaniem" oraz informować na bieżąco, jak idzie zbiórka.
Każdego dnia muszę pokonać 12,5 km aby osiągnąć cel. Księżniczka Zosia liczy na wasze dobre - napisał w opisie zbiórki pomysłodawca, który kilka dni temu rozpoczął swoje wyzwanie.
Jak poinfomorwał na swoim Facebooku pan Marcin, udało się uzbierać 170 Euro. 100 Euro przekazali rodzice Oliwierka Komana z Wadowic. Pieniądze pochodzą z puszki, która wcześniej była przeznaczona dla Oliwierka.
Zosia choruje na SMA typu 1 i nie "załapała się" do rządowego programu refundacji. Na koncie ciągle potrzeba ponad 6 mln zł. Do akcji włączyli się wolontariusze, którzy jeszcze niedawno zbierali dla Oliwierka z Wadowic na ten sam cel. Oliwierkowi udało się zebrać 10 mln zł, przygotowuje się do podania terapii. Chociaż ostatnio, ze względu na jego stan zdrowia przygotowania musiały wyhamować.
Zosia ma coraz mniej czasu.
Każdy, kto chciałby wesprzeć skarbonkę pana Marcina, może wejść TUTAJ. Pomysłodawca skarbonki ma na swoim koncie już wiele podobnych akcji. Portal siepomaga.pl informuje, że pan Marcin wsparł już 329 zbiórek i zebrał ponad 117 tys. zł.
Dyskusja: