Na terenie gminy Skawina wciąż pozostało do wymiany około 700 "kopciuchów", w których można spalić dosłownie wszystko.
Jesteśmy gotowi na dofinansowanie wymiany wszystkich pozostałych starych pieców, a żaden mieszkaniec chcący skorzystać z dotacji nie wyjdzie z Wydziału Ochrony Powietrza z pustymi rękami - zapewnia burmistrz Skawiny Norbert Rzepisko.
W ślad za zakazem idą jedne z największych w Polsce dofinansowań, które wynoszą nawet 90% wszystkich kosztów. W uzyskaniu dotacji pomagają mieszkańcom eko doradcy. Do tej pory w gminie Skawina dofinansowano wymianę 2,5 tys. „kopciuchów", lecz pozostało wciąż około 700 starych pieców.
Co z mieszkańcami, którzy mimo wprowadzonego zakazu, wciąż ogrzewają swój dom "kopciuchem"?
Na pewno odwiedzi ich straż miejska w trakcie kontroli kotłowni. Mundurowym będzie towarzyszył eko doradca, który wykorzysta ten czas na rozmowę z mieszkańcem. Przypomni o nowych przepisach, przekaże informację o dostępnych dofinansowaniach i pomoże je uzyskać. Mieszkańcy, którzy podpiszą z gminą stosowną umowę, nie muszą obawiać się mandatu za ogrzewanie domu nielegalnym już "kopciuchem" - informuje Urząd Miasta w Skawinie.
Myślicie, że w Wadowicach też by się tak dało?
Dyskusja: