Jedna z firm budowlanych stawia nowe bloki mieszkalne przy ulicy Krasińskiego. To bardzo ładny teren, bardzo blisko centrum miasta. Widoki z góry zapierają dech w piersiach, czego nie można powiedzieć o widokach tuz przy ziemi.
Jak mówi nam czytelniczka, prosząca o zachowanie anonimowości, inwestor wyznaczył drogę tymczasową do już mieszkających tutaj osób.
Droga ta nie została należycie przygotowana do użytkowania. [ Inwestor -dop red.] kompletnie nie dba o jej stan, droga jest dziurawa pełna kałuż, a po roztopach toniemy w błocie. Nie da się po niej jeździć, samochody są ubłocone, ślizgają się po nieposypanej powierzchni już nie mówiąc o chodzeniu. Nie da się przejść z bloków do ul. Granicznej, bo co najwyżej można utonąć w błocie. [Inwestor - dop red.] nie odbiera telefonów, nie odpisuje na wiadomości od mieszkańców. Rozumiemy, że trwa budowa, ale nie można w ten sposób traktować ludzi - napisała do nad mieszkanka, która przysłała kilka zdjęć z ostatnich dni.
Sytuacja wygląda podobnie do tej sprzed roku. Wówczas przedstawicielka inwestora poinformowała, że droga ta stanowi bezpośredni dojazd do budowy, a pobliską ulicę gminną budowlańcy na bieżąco starają się ją sprzątać. Widać jednak, że przy okazji złych warunków pogodowych mieszkańcy mają duży problem.
Przypomnijmy. Jeden z deweloperów buduję przy ulicy Krasińskiego w Wadowicach około 300 mieszkań. Budowa ruszyła w 2021 roku.
Dyskusja: