Siedmiomiesięczna Zosia Pająk ze Skawinek nie mogła przyjąć drugiej dawki leku refundowanego w Polsce na leczenie straszliwej choroby SMA. Rdzeniowy zanik mięśni może zniszczyć jej organizm, a najskuteczniejszy lek kosztuje aż 10 mln zł.
SMA wykryto także o Oliwierka Komana z Wadowic. Chłopczyk za kilka tygodni skończy roczek. U niego objawy choroby widać już bardzo mocno. Maluch karmiony jest przez sondę, ponieważ jego zwiotczałe mięśnie w przełyku nie pozwalają dobrze przełykać.
Oliwierek nie ma już praktycznie władzy w nóżkach. Jest dzieckiem leżącym. Rodzice na co dzień mierzą się z postępującą chorobą synka.
SYTUACJA JEST KRYTYCZNA! Oliwier traci władzę w nóżkach... Jego ciało jest jak wata. Jeśli potwór SMA jeszcze bardziej zaatakuje mięśnie oddechowe, możemy go stracić! Widzimy, jak walczy... Widzimy, że chce żyć. Jednak każdy dzień bez nierefundowanego leku zabieram mu kolejną część sprawności. Ten dramat trwa już za długo. POMÓŻ NAM, BŁAGAMY! - napisali rodzice chłopca na stronie zbiórki.
Oliwerkowi brakuje niecałe 3 mln zł do zakończenia zbiórki. Wolontariat działający na rzecz Zosi ze Skawinek uzbierał do tej pory nieco ponad 2 mln zł.
Codziennie modlimy się o zdrowie naszego dziecka i prosimy o siłę dla Oliwierka, by wytrzymał jeszcze troszkę. A Ciebie błagamy – pomóż nam zakończyć ten koszmar!- napisali rodzice Oliwierka.
Aukcje ciągle trwają. Niektóre pomysły są tak proste, a jednak zaskakujące, jak chociażby zbiórka rzeczy metalowych znalezionych w garażu w czasie sprzątania. Opis poniżej.
Dyskusja: