Do 5 października firmy miały okazję składać swoje oferty w przetargu do wyburzenia starych budynków szpitala w Wadowicach przy ulicy Karmelickiej.
Choć na oficjalnych stronach powiatu nie ma jeszcze informacji z otwarcia kopert, to starosta wadowicki Eugeniusz Kurdas ujawnił nam, że zainteresowanie kontraktem jest bardzo duże, a o zamówienie ubiega się ponad 20 firm z Polski.
Skąd takie zainteresowanie demolką na obszarze starego szpitala, za korą starostwo chce zapłacić 3 mln zł.
Na pewno zainteresowanie jest duże, ponieważ zarówno gruz, jak część metalu będzie można z gruzowiska odzyskać - mówi nam starosta.
Starostwo uzyskało zezwolenie konserwatora zabytków na wyburzenie wszystkich budynków starego szpitala.
W planach samorządu jest budowa tutaj nowej siedziby administracyjnej, która jednocześnie pomieściłaby niektóre agendy i jednostki pomocnicze urzędu.
Zamierzamy składać wnioski do programów rządowych o dotacje. Jeśli otrzymalibyśmy pieniądze samo wyburzenie budynków mogłoby nastąpić jeszcze w tym roku - ocenia staroosta wadowicki.
Przypomnijmy. Po wybudowaniu nowego pawilonu łóżkowego Szpitala im. Jana Pawła II stare budynki szpitala przeszły pod zarząd starostwa.
Pierwotnie samorząd powiatowy planował sprzedaż tych terenów, ale z tego zamiaru się wycofano. W miejscowym planie zagospodarowania terenu ten obszar może być wykorzystywany pod budownictwo użyteczności publicznej lub nawet mieszkania apartamenty, czy hotele.
Dyskusja: