Mamy naprawdę gorące dni. Lato w pełni, ludzie szukają miejsc do wypoczynku. Dobrym rozwiązaniem wydaje się Jezioro Mucharskie, które dla mieszkańców powiatu wadowickiego może być miłą odskocznią.
Okazuje się, że Jezioro swoja sławą dociera daleko poza powiat. Mogą to potwierdzać rejestracje aut, które parkują gdzie popadnie tuż przy brzegach zbiornika.
Ostatnie weekendy przyciągają nad wodę Mucharskiego prawdziwe tłumy. Mieszkańcom okolicy nie wszystko się podoba.
Tyle mówi się o bezpieczeństwie oraz poszanowaniu przyrody. Może to odpowiedni moment aby poruszyć temat zakazu wjazdów pojazdów mechanicznych w rejon czaszy zbiornika wodnego. W ten weekend zrobił się taki tłok, że samochody się zakopywały, ludzie przejść nie mogą bo turyści najchętniej by wjeżdżali samochodami do wody - napisał do nas Czytelnik.
A jak to wygląda od strony oficjalnej? Bardzo enigmatycznie. Regulamin zaznacza, że "wjazd i parkowanie pojazdów mechanicznych na obszar zbiornika wodnego jest dozwolony tylko w miejscach wyznaczonych".
Dodatkowo "zakazuje się ruchu pojazdów mechanicznych w szczególności: samochodów, motocykli, quadów i motorowerów wzdłuż linii brzegowej zbiornika (za wyjątkiem utwardzonych dróg dojazdowych). Zakaz ten nie dotyczy rowerów i pojazdów uprzywilejowanych, pojazdów służb technicznych, pojazdów Administratora zbiornika, uprawnionego do rybactwa oraz służb zajmujących się utrzymaniem czystości obszaru zbiornika wodnego".
Niestety cały czas jest mało miejsc wyznaczonych do parkowania. O ich przystosowaniu już w ogóle lepiej nie mówić.
{gallery}MucharskieSamochody{/gallery}
Fot. nadesłane
Dyskusja: