O nowej obwodnicy Zatora, którą połączyła drogę krajową nr 44 z Jankowicami, mówiło się od lat. Po wielu perturbacjach inwestycja doszła do skutku.
Najbardziej cieszą się z niej chyba mieszkańcy Podolsza, którzy będą mogli odpocząć od wielkiego ruchu samochodowego, który generowała trasa przebiegająca przez tę miejscowość.
Choć w przetargu określono kwotę inwestycji na około 23 mln zł to ostatecznie skończyło się na 32 mln zł. Większość tej kwoty pochodzi z dofinansowania zewnętrznego ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020.
Przypomnijmy. To było drogie podejście do tej obwodnicy. Poprzednia umowa została podpisana w 2016 roku i nie została w pełni wykonana, bowiem wykonawca zażądał dodatkowego wynagrodzenia. W kwietniu 2020 roku Zarząd Dróg Wojewódzkich Kraków podjął decyzję o odstąpieniu umowy z konsorcjum firm Trakcja PRKiI i PEUiM na zadanie budowy obwodnicy Podolsza.
Zadanie będzie polegało na kontynuacji i dokończeniu robót budowlanych. Punkt początkowy trasy znajduje się w miejscu projektowanego ronda na włączeniu do istniejącego przebiegu drogi wojewódzkiej w miejscowości Podolsze. Obwodnica biegnie w kierunku południowym. Koniec obwodnicy stanowi włączenie do istniejącego ronda na drodze krajowej nr 44.
Poprzedni wykonawca w okresie od września 2019 do marca 2020 wykonał m. in. budowę małych mostów nad potokiem Rudzianka, budowę nowych skrzyżowań (łącznik z ul. Widok) i budowę dróg serwisowych.
Co ważne - Urząd Miasta w Zatorze apeluje do kierowców o ostrożność w pierwszych dniach funkcjonowania drogi. Chcąc uniknąć podobnej tragedii, która miała miejsce tuż po otwarciu obwodnicy Babic ( zginęła tu jedna osoba), urzędnicy przypominają o ostrożności przy włączaniu się do ruchu. Droga jest tutaj dobrze oznakowana, wystarczy zapamiętać, że obwodnica została już otwarta dla aut.
Dyskusja: