Dzieciaki z Ponikwi nie miały zbyt dużego wyboru do uprawiania sportu w swojej miejscowości. Bardzo często musiały korzystać w boisk w oddalonych o kilka kilometrów Wadowicach.
Przez lata próbowano znaleźć odpowiednie miejsce na budowę sportowego Orlika. Niestety, jak informują urzędnicy z Wadowic, ciągle coś stawało na przeszkodzie.
Jak znalazł się teren przeznaczony na sport i rekreację, okazało się, że działka jest prywatna i ciężko ją kupić. Jak znalazła się fajna gminna działka, nie puszczał MPZP i nie było do niej dojazdu - informują w wadowickim ratuszu.
Podjęto więc decyzję o renowacji istniejącego już betonowego boiska. Plac nie jest duży, ale ma pełnić kilka funkcji.
Będzie to prawdopodobnie boisko z nawierzchnią poliuretanową przeznaczone do gry w siatkówkę, koszykówkę i piłkę ręczną, z ogrodzeniem i niezbędną infrastrukturą towarzyszącą, o co tak bardzo zabiegał nieżyjący już niestety sołtys Ponikwi, śp. Andrzej Cupek - informują w urzędzie.
W środę (27.04) podpisano umowę z firmą, która zaprojektuje obiekt. Później pozostanie uzyskanie pozwoleń i pozyskanie środków na remont.
Dyskusja: