Wadowice jako jedna z pięciu gmin w Małopolsce będą wykrywać zanieczyszczenie powietrza przy pomocy specjalistycznych dronów. Co prawda w części gmin już wykorzystywano drony, jednak angażowano firmy zewnętrzne. W Wadowicach drony obsługiwać będą strażnicy miejscy.
Dzięki dotacji pozyskanej z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych zakupiliśmy dwa specjalistyczne drony z osprzętem, kamerami i miernikiem jakości powietrza za łączną kwotę ponad 80 tysięcy złotych. Będą one służyć do kontrolowania jakości powietrza, spalin kominowych oraz dzikich wysypisk śmieci - wyjaśnia Bartosz Kaliński, burmistrz Wadowic.
Wyszkolenie czterech osób kosztowało budżet gminy nieco ponad 7 tysięcy złotych. Strażnicy posiadają odpowiednie certyfikaty przyznane przez Urząd Lotnictwa Cywilnego i w ciągu kilku najbliższych dni wyruszą w teren.
Każdy taki lot dronem musi być zgłoszony przez aplikację Droneradar.
Od 1 stycznia w Wadowicach będzie działać mobilna stacja pomiarów jakości powietrza. Jeżeli te wyniki będą alarmowe, to będzie to dla nas sygnał, żeby te drony wyleciały „na miasto" i sprawdziły, w których rejonach jest najbardziej zanieczyszczone powietrze. To będzie podstawą do tego, aby w tych rejonach straż miejska zaczęła sprawdzać piece w poszczególnych domach, bo mandat można wystawić tylko na podstawie wyników próbek pobranych bezpośrednio z paleniska. Zgodnie z uchwałą Sejmiku Województwa Małopolskiego jesteśmy zobowiązani do skontrolowania minimum 200 posesji w roku - informuje burmistrz.
}} Zobacz materiał prasowy w TVP3 Kraków TUTAJ
Dyskusja: