Jak dowiaduje się portal Wadowice24.pl, rozmowy na walnym zgromadzeniu wspólników spółki Eko w Choczni zakończyły się fiaskiem.
Przedstawiciel większościowego udziałowca spółki Eko, czyli Empolu należącego do rodziny państwa Maurer z Tylmanowej, nadal nie zgadza się na złożenie oferty na składowanie od 1 stycznia 2022 roku śmieci z gminy Wadowice.
Władze miasta już dwukrotnie ogłaszały przetargi, niestety nie wpłynęła żadna oferta. Brak możliwości składowania odpadów komunalnych komplikuje sytuację Wadowic.
Aby zabezpieczyć odbiór odpadów od mieszkańców, miasto będzie zmuszone do alternatywnych rozwiązań, a nawet szukać sobie innego składowiska tak, by 1 stycznia worki ze śmieciami nie zalegały pod domami mieszkańców.
Nie są znane nam merytoryczne przyczyny postępowania wspólnika. Wierzę, że w interesie spółki Eko jest złożenie oferty gminie Wadowice i udostępnienie składowiska dla potrzeb mieszkańców gminy. Spółka na tym przecież dobrze zarabia - powiedział nam burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński.
Wysypisko śmieci w Choczni należy do spółki Eko, której większościowy pakiet udziałów ma spółka Empol z Tylmanowej. Mniejszościowym udziałowcem jest gmina Wadowice. Składowisko przyjmuje odpady komunalne od mieszkańców z gmin powiatu wadowickiego.
Wysypisko w Choczni zostało oddane do użytku w 1999 roku. Wybudowała je gmina Wadowice. Przez wiele lat wysypisko działało jako składowisko komunalne, zapewniając odbiór śmieci od mieszkańców z gmin Wadowice, Tomice, Stryszów i Mucharz.
W 2013 roku ówczesne władze Wadowic zdecydowały o pozbyciu się 51 procent udziałów na rzecz prywatnego podmiotu spółki Empol z Tylmanowej, należącej do państwa Maurerów. Udziały w spółce spieniężono za 7 mln zł. Pieniądze te nowy podmiot miał wprowadzić do spółki Eko na niezbędne wówczas inwestycje. W 2016 roku spółka Empol wystąpiła do gminy o wykup pozostałych udziałów w spółce Eko za ok. 4 mln zł, na co wówczas Rada Miejska nie wyraziła zgody.
W połowie 2019 roku doszło do "kryzysu śmieciowego" w Wadowicach. Gdy skończyła się umowa na wywóz odpadów od mieszkańców, właściciele Empolu stwierdzili, że nie będą realizować dalszego odbioru śmieci. Wówczas gmina Wadowice ratując się w trudnej sytuacji zorganizowała własny system odbioru śmieci poprzez spółkę komunalną Komwad.
Od stycznia 2020 roku Empol wrócił do odbioru śmieci i składowania ich na wysypisku w Choczni. Kontrakt kończy się w grudniu tego roku. Kryzys jednak spowodował, że władze gminy zaczęły rozważać zorganizowanie własnego odbioru odpadów niezależnie od usług spółki Empol. Gmina zleciła już nawet zakup śmieciarek. Do tego jednak potrzeba dostępu do wysypiska śmieci, a to najbliższe jest to w Choczni, w którym udziały większościowe ma właśnie spółka z Tylmanowej.
Dyskusja: