Starostwo Powiatowe w Wadowicach przygotowało nową rozpiskę dyżurów aptek. Jeśli jakiś chory nie uzyska dostępu do lekarstw w czasie, gdy apteka ma obowiązek sprawować dyżur, to wówczas szefowi apteki grozi grzywna lub nawet zakaz wykonywania zawodu farmaceuty. Aptekarze z Kalwarii Zebrzydowskiej informują jednak, że mają za małą ilość farmaceutów, by prowadzić regularne dyżury. Sugerują też, by włączyć do dyżurowania apteki z całej gminy, a nie tylko te z miasta.
Zdecydowanie sprzeciwiamy się takiemu stanowi rzeczy, kiedy tylko wybrane apteki obarcza się obowiązkiem pełnienia dyżurów nocnych. Jako aptekarze od lat pracujący dla miasta i gminy wiemy, że pacjenci w porze nocnej udają się po pomoc medyczną do lepiej przygotowanych, ich zdaniem, ośrodków, niż ten w Kalwarii Zebrzydowskiej. Nasza sytuacja pod tym względem nie różni się niczym od innych aptek na terenie gminy (Lanckorona, Przytkowice, Leńcze). Pacjenci udają się tam gdzie, ich zdaniem, na pewno dostaną odpowiednią pomoc i w tamtejszych aptekach realizują swoje potrzeby lekowe. Mowa tu o Wadowicach i odległym o ponad 30 km Krakowie - pisze w liście otwartym do Rady Powiatu Wadowickiego Jacek Krach.
Jak zapewniają aptekarze, z doświadczenia wiedzą, że w czasie dyżurów weekendowych i nocnych apteki są bardzo rzadko odwiedzane przez pacjentów. Jeśli już ktoś wpadnie, to nie po realizację recepty.
Nie możemy pracować non stop. Mając do wyboru pracę w dzień lub w nocy, wybieramy pracę w dzień, bo wtedy pacjenci przychodzą do aptek. Natomiast na dyżurach pojawiają się pojedyncze osoby po asortyment nie będący produktami leczniczymi. Są to prezerwatywy, pojemniki na mocz lub testy ciążowe. Recepty są rzadkością. Warto podkreślić i przypomnieć, że w stanach nagłego zagrożenia zdrowia i życia pacjenci z definicji nie korzystają z aptek, tylko z SOR-u lub pogotowia ratunkowego, gdzie otrzymują potrzebne leki - dodaje farmaceuta.
Jednocześnie przedstawiciel kilku aptek z Kalwarii ma za złe burmistrzowi miasta za to, że lobbował za otwarciem nowej apteki.
Dla nas wręcz rażące i krzywdzące jest to, że przy aktywnym udziale pana burmistrza Augustyna Ormantego w otwarciu nowej apteki, dąży się do niszczenia lokalnej przedsiębiorczości (o wspieraniu której tak często się mówi). Warto podkreślić, że nowa apteka, pomimo zapewnień składanych przez burmistrza, nie pełni dyżurów - pisze Jacek Krach.
Jak udało nam się ustalić, burmistrz Ormanty jest obecnie na urlopie. Po konsultacjach z urzędnikami zajmującymi się tematem aptek, informacji udzielił Tomasz Baluś z działu prasowego urzędu.
W związku z wnioskiem Starostwa Powiatowego w Wadowicach w sprawie wprowadzenia zmiany w rozkładzie godzin pracy aptek ogólnodostępnych na terenie Powiatu Wadowickiego przyjętego uchwałą Rady Powiatu w Wadowicach Nr XXII/219/20 z dnia 29 grudnia 2020 r. , Burmistrz Miasta Kalwarii Zebrzydowskiej pozytywnie zaopiniował przedmiotowy projekt uchwały. Na podstawie w/w uchwały Apteka Hygieia została włączona do harmonogramu dyżurów od dnia 16 lipca 2021 r. Treści zawarte w piśmie po raz kolejny mijają się z prawdą. Nie jest prawdą teza zawarta w liście, że cyt. „Warto podkreślić, że nowa apteka, pomimo zapewnień składanych przez burmistrza, nie pełni dyżurów." Jest to karygodne i niedopuszczalne sformułowanie! Jak można wysuwać takie twierdzenia, skoro nowo powstała Apteka Hygiea, mieszczącą się przy ul. Krakowskiej 18a zgodnie z nowo przyjętym – Rozkładem godzin pracy aptek ogólnodostępnych w Kalwarii Zebrzydowskiej w porze nocnej niedzielę i święta i inne dni wolne od pracy w 2021 pierwszy dyżur ma wyznaczony na dni 16-23.07.2021 r. a sam list został wystosowany 7 lipca br. - powiedział portalowi Wadowice24.pl Tomasz Baluś.
Przedstawiciel aptekarzy pisze wprost, że nie akceptuje narzuconego przez Starostwo harmonogramu.
Nie ma on ani medycznego, ani ekonomicznego uzasadnienia. Nie ma podstaw prawnych i moralnych do zmuszania kogokolwiek do niepłatnej pracy ponad siły. To nie aptekarze zwracają się do Rady Powiatu o słusznie należną zapłatę za dodatkową i odpowiedzialną pracę. To Rada Powiatu żąda od nas darmowych usług. Apelujemy o zmianę uchwały dotyczącej dyżurów aptek w 2021 r. i włączenia do jego harmonogramu tylko aptek wyrażających na to zgodę. [...] Wiemy, że kierownikom pozostałych aptek nawet nie zaproponowano rozmów w kwestii dyżurów. Trudno mówić o równym traktowaniu, jeśli obowiązek pełnienia dyżurów narzuca się tylko na połowę aptek w gminie. W związku z tym rozważymy złożenie w tej sprawie pozwu do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego - pisze w apelu do Starostwa farmaceuta z Kalwarii Zebrzydowskiej.
Czekamy na ustosunkowanie do pisma przez Starostwo Powiatowe w Wadowicach.
Dyskusja: