W poniedziałek (18.01) kilkadziesiąt restauracjo w całej Polsce otworzyło drzwi dla gości. Chętnych nie brakowało, restauratorzy stosowali zasady dystansu i dezynfekcji obowiązujące przed wprowadzeniem obecnego rozporządzenia zaostrzającego zasady sanitarne.
To swego rodzaju protest. Restauratorzy twierdzą, że nie ma podstaw prawnych do zamykania ich lokali za gości. W powiecie wadowickim otworzyła się jedna restauracja, w Andrychowie.
Natomiast w niedalekich Kętach swój sposób na gości znalazła pizzeria.
Każdy z Was będzie naszym pracownikiem ds. testowania jakości posiłków. Umowa o dzieło będzie podpisana w dniu wizyty o danej godzinie. Każdy kto chce wytestować nasze posiłki jest mile widziany od jutra według standardowych godzin otwarcia Pizzerii. Umowa wygasać będzie w momencie zakończenia małej ankiety oceniającej. Każdy zobowiązany będzie do zakupienia dań do testowania. Wynagrodzenie to 1 zł. Serdecznie zapraszamy do współpracy - czytamy w informacji pizzerii z Kęt.
Warto tutaj pamiętać, że nawet z takiej umowy o dzieło trzeba będzie się rozliczyć w urzędzie skarbowym. "Pracodawca" przygotuje na koniec roku odpowiedni PIT i na jego podstawie rozliczymy się ze skarbówką. Jeśli jej kwota nie przekracza 200 zł brutto, stosuje się tzw. zryczałtowany podatek. Odliczany jest wówczas podatek w wysokości 18 proc. bez uwzględnienia kosztów uzyskania przychodu.
Jak się dowiadujemy, są w Polsce restauracje, które oferują tak zwany "coworking". Polega to na wynajęciu miejsca pracy - stolik z wifi, oraz zapewnieniu ciepłego napoju i przekąski.
Pizzeria z Kęt, ratując swój lokal, prowadzi też zbiórkę pieniędzy m.in. na ZUS dla pracowników, wynajem lokalu [TUTAJ].
Dyskusja: