Wtorek był ostatnim możliwym terminem, by taką decyzję podjąć. 15 września rząd musi bowiem przedstawić propozycję płacy minimalnej.
Tego wymaga ustawa, jeżeli w Radzie Dialogu Społecznego nie dojdzie do porozumienia. W tym roku o zgodę pracodawców, rządu i związkowców było szczególnie trudno.
Podwyżka - co nie może dziwić - bardzo cieszy związkowców i pracowników. Już nie tak bardzo pracodawców, którzy wciąż twierdzą, że epidemia i lockdown zmniejszyły ich przychody.
Wysokość płacy minimalnej najbardziej interesuje przede wszystkim osoby, które wykonują najgorzej opłacane zawody, w których wynagrodzenie jest równe najniższej krajowej pensji. Podwyżka płacy minimalnej oznacza dla takich osób podwyżkę comiesięcznych zarobków.
W wielu innych przypadkach pracodawcy również podnoszą wynagrodzenie swoich pracowników, aby zróżnicować płace w danej firmie, dlatego tak naprawdę wysokością pensji minimalnej interesują się właściwie wszyscy pracownicy.
Przypomnijmy od 1 stycznia 2020 r. wysokość płacy minimalnej wynosi 2600 zł brutto. W przeliczeniu "na rękę" wypłata to 1877 zł netto.
Dyskusja: