Wskaźnik zatrudnienia, czyli odsetek osób pracujących (pracowników najemnych, pracujących na własny rachunek i pomagających bezpłatnie członków rodzin) w grupie wszystkich osób w wieku 15 lat i więcej, obrazuje jaka część społeczeństwa ma pracę.
W Polsce wartość tego wskaźnika należy do najniższych w Europie i wynosi niewiele powyżej 50 proc., co oznacza, że zaledwie połowa Polaków w wieku 15 lat i więcej to osoby pracujące, a pozostali to bierni zawodowo (np. niepracujący emeryci, studenci) lub bezrobotni.
Wskaźnik zatrudnienia Polaków stopniowo wzrasta po okresie spowolnienia, ale wciąż pozostaje na niezadowalającym poziomie, wobec czego niezbędne są kompleksowe działania, które będą wspomagały rozwój gospodarczy i tworzenie nowych miejsc pracy, a z drugiej strony będą nastawione na aktywizację zawodową różnych grup społecznych. Naszym celem jest osiągnięcie do 2020 r. wskaźnika zatrudnienia na poziomie 75 proc. w grupie wiekowej 20-64 lata, więc wiele pracy jeszcze przed nami – komentuje Monika Zaręba, ekspert ds. rynku pracy Pracodawców RP.
Wśród mężczyzn wskaźnik zatrudnienia wynosi ponad 58 proc., a wśród kobiet blisko 43 proc. Ze względu na wiek pracujących najwyższą wartość wskaźnika można zaobserwować wśród osób w wieku 35–44 lata (8 na 10 osób pracuje).
GUS odnotował również spore luki w wynagrodzeniach między poszczególnymi grupami osób (dla potrzeb wskaźników jakości pracy analizie poddano najniższe wynagrodzenie w porównaniu do najwyższego w danej grupie, dlatego wskaźnik ten przyjmuje zawsze wartości ujemne).
Wynagrodzenie kobiet jest niższe niż mężczyzn, liczone zarówno na podstawie przeciętnej miesięcznej płacy brutto (wartość wskaźnika: -20,0 proc.), jak i na podstawie wynagrodzenia godzinowego, choć tutaj ta różnica jest mniejsza (-13,5 proc.). Przepaść między zarobkami kobiet i mężczyzn w Polsce należy do najniższych w Europie.
Dyskusja: