Po pierwszych tygodniach funkcjonowania dotowanych busów komunikacji w Wadowicach okazuje się, że nie brakuje w nich pasażerów. Mimo trudności z ich początkowym uruchomieniem, trzy busy jeżdżące codziennie na liniach po Wadowicach oraz do Zawadki i Jaroszowic cieszą się popularnością.
Jak wynika z danych przekazanych przez przewoźników, w lutym sprzedano na tych trasach 1090 biletów normalnych oraz 3004 biletów ulgowych. Z kolei w styczniu przez 15 dni z przewozu skorzystało 2931 pasażerów. Busy jeżdżą po Wadowicach od 16 stycznia tego roku, oznaczone są literą "U".
Przypomnijmy, że cena biletu normalnego to 2 zł, a ulgowego złotówka. Przewoźnicy obsługujący te trzy linie otrzymują dotację z rządowego Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych. Wadowice na obsługę komunikacji wydadzą około 300 tys. zł rocznie, z czego 75 tys. zł otrzymały z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych. Usługę przewozu pasażerów realizuje dla miasta MK Trans i firma Jana Piwowarczyka.
Jednocześnie miasto zamierza wprowadzić dwie nowe zmiany. Pierwszą z nich będzie uruchomienie kolejnej, czwartej trasy z dworca autobusowego do Choczni. Ponadto trasa przejazdu jednego z czterech busów ma zostać rozszerzona o kurs z placu Kościuszki w kierunku osiedla Pod Skarpą.
Ta ostatnia zmiana to wynik próśb mieszkańców, którzy przez ostatnie lata przyzwyczaili się do dawnego darmowego busa, który miał takie połączenia.
W obecnej formule pasażerowie chcący dojechać z przystanku na placu Kościuszki na osiedle Pod Skarpą zmuszeni byli przesiadać się na dworcu autobusowym, co wiązało się niepotrzebnym wydłużeniem ich podróży i było niepraktyczne.
Opublikowany przez Bartosza Kalińskiego Czwartek, 5 marca 2020
Dyskusja: