W listopadzie ubiegłego roku burmistrz Wadowic Bartosz Kaliński oraz przedstawiciele inwestora i wykonawcy wbili pierwszą łopatę pod budowę w Kleczy Dolnej.
Łączna długość sieci kanalizacji, która zostanie wybudowana w ciągu najbliższych miesięcy, wynosi aż 25 kilometrów. Dostęp do kanalizacji uzyska ponad 3 tysiące mieszkańców naszej Gminy i wiele zakładów pracy, które znajdują się w tym regionie – mówi burmistrz Wadowic, Bartosz Kaliński.
Inwestycja jest duża i co zrozumiałe, budzi u mieszkańców wiele pytań. Dlatego też prezes WPWiK Jerzy Obstarczyk zamierza cyklicznie spotykać się z mieszkańcami, by na bieżąco informować ich o przebiegu prac i rozwiewać ich wszystkie obawy. Pierwsze spotkanie będzie już w najbliższą niedzielę (19.01) w siedzibie OSP w Kleczy Dolnej o godz. 10.00.
Ludzie potrzebują rzetelnej informacji o tych pracach. Muszą wiedzieć, jak będzie wyglądało ich życie, gdy inwestycja przejdzie obok ich posesji – mówi prezes wodociągów. – Doskonale pamiętam, jak się czułem, gdy całą moją rodzinę dotknęły utrudnienia podczas remontów drogowych w miejscowości, w której mieszkamy. To był trudny czas. Prawdą jednak jest to, że najpierw musi być gorzej, by potem mogło być lepiej – dodaje Jerzy Obstarczyk.
Najlepszym sposobem na rozwianie wątpliwości mieszkańców jest pełna i rzetelna informacja.
Zdarza się, że ludzie nie mają pełnej informacji i niepotrzebnie się martwią. Ostatnio zostałem zapytany przez jednego z mieszkańców, kto pokryje koszty przywrócenia otoczenia naruszonego w trakcie naszych prac. Odpowiedziałem, że przywrócenie terenu do stanu pierwotnego po zakończeniu tego typu inwestycji leży po stronie wykonawcy. Mieszkańcy za to nie płacą. Każdy z nich ma takie naprawy zagwarantowane. Zresztą zwykle jest tak, że po zakończeniu takich inwestycji otoczenie jest w lepszym stanie, niż było przed budową. O takich właśnie sprawach i wielu innych chcę osobiście rozmawiać – zapewnia prezes Jerzy Obstarczyk.
Dodaje, że na spotkaniu, poza przedstawicielami generalnego wykonawcy, będą także obecni pracownicy wodociągów, którzy są odpowiedzialni za inwestycję. Dla mieszkańców to idealny moment na indywidualne omówienie przebiegu robót wokół i na terenie ich posesji. Ta inwestycja jest konieczna.
To bardzo potrzebna inwestycja, dzięki której kolejne tysiące osób będą mogły żyć wygodnie, ekologicznie i zgodnie ze współczesnymi standardami. Ścieki będą trafiały do oczyszczalni, a nie do naszej gleby czy wód podziemnych. To szansa, jakiej do tej pory nie było. Dlatego podejdźmy do zmian ze spokojem i otwartymi umysłami. Zmieniajmy nasze życie i okolicę na lepsze – kończy prezes Obstarczyk.
Zgodnie z umową, jeszcze w tym roku ma zostać wykonana główna sieć kanalizacji. W kolejnym roku wykonywane będą indywidualne podłączenia. Koszt wszystkich prac zamknie się w kwocie ponad 23 mln zł, z czego 13 mln zł uzyskano z dotacji unijnej.
Dyskusja: