WADOWICE - 16 stycznia w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym rozpatrywane będą skargi stowarzyszenia Wolne Wadowice oraz Górnośląskiego Towarzystwa Przyrodniczego w sprawie budowy Beskidzkiej Drogi Integracyjnej.
To jedyne instytucje, które na tę chwilę oprotestowują ważną dla regionu inwestycję. Jej wagę podkreślają także przedstawiciele rządu, którzy odpowiadają na interpelacje posłów. Ostatnią korespondencję w tej sprawie prowadził poseł Marek Polak z Andrychowa.
Rafał Weber, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury podkreślił, że w przypadku oddalenia skarg przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie i niewniesienia środka odwoławczego od wyroku Sądu decyzja zyska walor prawomocności.
Wówczas Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad będzie kontynuować prace projektowe - poinformował wiceminister infrastruktury.
Niestety, w związku z tym, że prace cały czas są na zbyt mało zaawansowanym etapie, tej inwestycji nie wpisano w obecnie obowiązujący program finansowania.
Beskidzka Droga Integracyjna otrzyma dofinansowanie dopiero przy tworzeniu priorytetów w 2021 roku.
Budowa drogi ekspresowej S52 jest uważana przez resort infrastruktury jako konieczna - odpowiedział na pytania posła z Andrychowa Rafał Weber.
Dyskusja: