WADOWICE - Jak przekazała w środę (6.11) Małgorzata Targosz - Storch, kierownik wydziału promocji Urzędu Miasta i jednocześnie członek zarządu powiatu dwór Emila Zegadłowicza ma przed sobą przyszłość.
Wiele wskazuje na to, że Dworek znowu stanie się tym, czym był u zarania - żywym i życiem artystycznym tętniącym miejscem pracy twórczej artystów z naszego regionu i z... tak tak, to nie przechwałki - z całego świata. Trzymajcie mocno kciuki, by się udało, będę Was o wszystkim informowała - napisała na Facebooku kierownik wydziału promocji.
Opublikowany przez Małgorzata Targosz-Storch Środa, 6 listopada 2019
Jak się dowiadujemy, opuszczonym dwa lata temu dworem interesowały się od pewnego czasu osoby prywatne gotowe kupić zabytek. Dwór jest własnością Skarbu Państwa. Ale w Wadowicach nie ma zgody na sprzedaż dworu na prywatne cele. Jeden z oferentów chciał zrobić tutaj hotel.
Kierownik wydziału promocji Małgorzata Targosz - Storch prowadzi rozmowy z przedstawicielami wojewody i ministerstwa kultury, by miejsce to można było oddać artystom dla ich pracy twórczej. Szefowa wadowickiej promocji zapowiada przedstawienie konkretnej koncepcji w najbliższym czasie.
Na razie skutecznie udało się samorządom zablokować możliwość sprzedaży nieruchomości na wolnym rynku.
Póki co jest pomysł, jest ktoś gotowy do jego realizacji i jest dobra wola urzędów... na początek tyle, nie chce zapeszać całego przedsięwzięcia, ale chce też, by mieszkańcy wiedzieli, że jest ktoś, kto o tym dworze pamięta i postara się zrobić wszystko, by nie popadł w ruinę tylko żył i był wizytówka Gorzenia, Wadowic, powiatu i województwa nawet - twierdzi Małgorzata Targosz - Storch.
Jeszcze dwa lata temu w dworze w Gorzeniu prowadzone było przez Fundację Czartak muzeum zbiorów Emila Zegadłowicza.
Ze względu jednak na brak możliwości finansowych zabezpieczenia dzieł sztuki i dalszego prowadzenia muzeum fundacja zdecydowała się przekazać eksponaty do zamku w Suchej Beskidzkiej, gdzie obecnie są prezentowane na wystawach tematycznych. Sam dwór zaś opustoszał i dziś nie ma do niego powszechnego dostępu. Klasycystyczny dwór w Gorzeniu Górnym Dwór nabył Tytus Zegadłowicz, ojciec Emila w 1873. Rodzina Zegadłowiczów rozbudowała go i nadała mu obecny wygląd.
Dyskusja: