WADOWICE - Jest dobra i zła wiadomość dla mieszkańców po zakończeniu rozmów z Empolem. Opłata śmieciowa, która wynosi dziś 8,60 zł od mieszkańca nie zostanie podniesiona i nadal będzie najniższa w regionie. To może być dziś kiepskie pocieszenie w sytuacji, gdy śmieci nadal będą zalegać na ulicach, dlatego nie czekając na kolejne prywatne firmy ratusz zaczął już je odbierać.
W czwartek (04.07) po ponad dwóch tygodniach próby porozumienia ze strony miasta, spółka Empol ostatecznie odmówiła odbioru odpadów i podpisania umowy. Do tej pory robiła to przez ostatnie 2,5 roku we współpracy z MPGO Kraków. 30 czerwca umowa wygasła, a wcześniej do przetargu na odbiór śmieci z Wadowic nie przystąpiła żadna z firm działających w branży.
Informujemy, że 4 lipca br. konsorcjum firm MPGO Sp. z o. o. oraz PUK EMPOL Sp. z o. o., pomimo zaakceptowania przez gminę Wadowice warunków, jakie zostały określone przez konsorcjantów w ofercie, wycofało się z negocjacji. Jednocześnie informujemy, że Gmina Wadowice prowadzi zaawansowane rozmowy z nowym wykonawcą, aby jak najszybciej rozpocząć systemowy odbiór śmieci. W dniu dzisiejszym (4.07) udało się zapewnić możliwość składowania odpadów na wysypisku śmieci w spółce EKO w Choczni - napisał w komunikacie dyrektor Bartłomiej Tkacz na stronie Urzędu Miasta.
Spółka Empol z Tylmanowej wydawała się podmiotem, który powinien być przetargiem zainteresowany. Jest między innymi głównym udziałowcem wysypiska śmieci w Choczni, gdzie posiada 51 procent udziałów, gmina ma zaś pozostałe 49 procent.
Co dalej? Władze gminy przystąpiły na szybko do organizowania własnego systemu odbioru śmieci od mieszkańców. Na razie jest to robione przez służby ratusza i wydział ochrony środowiska. Prowadzone są też rozmowy ze spółką komunalną Komwad, a także MPO Kraków. Swoją pomoc zaoferowały też zaprzyjaźnione gminy, w tym Myślenice.
Jak się dowiadujemy, w tej chwili w ratuszu organizowana jest zbiórka śmieci od mieszkańców. Zła wiadomość jest taka, że zbiórka wystawionych przez mieszkańców worków z odpadami potrwa jeszcze kilka najbliższych dni, ale już w środę (03.07) pracownicy z ramienia urzędu rozpoczęli uprzątanie ulic. Docelowa ma powstać komunalny zakład, który całościowo zajmie się odbiorem odpadów.
Wadowice nie byłyby pierwsza gminą w powiecie, która zdecydowała się na własny system odbioru śmieci od mieszkańców. Tak stało się w Spytkowicach, gdzie wójt gminy Mariusz Krystian zrezygnował ze współpracy z Empolem. Tam udało się do dziś utrzymać niską opłatę śmieciową. Podobnie w Lanckoronie gmina organizuje na własną rękę odbiór śmieci. W Andrychowie, gdzie podpisano umowę z Empolem, cena odbioru śmieci segregowanych wzrosła do 15 złotych od osoby.
Dyskusja: