Radni z klubów PSL i Wspólnota Małopolska w Radzie Powiatu w Wadowicach domagają się przywrócenia trzyosobowych składów obsługi w karetkach pogotowia. - Uważamy, że to ważna sprawa dotycząca bezpieczeństwa nas wszystkich - mówi nam Jan Gębala radny PSL.
Mężczyzna spadł z rusztowania, jego stan jest bardzo poważny. Do groźnego wypadku podczas remontu domu doszło we wtorek w Zagórniku koło Andrychowa.
Prawdopodobnie już od września pogotowie ratunkowe w Wadowicach będzie mogło funkcjonować w nowej siedzibie. Przy ulicy Wojska Polskiego wybudowano trzykondygnacyjny pawilon dla ratowników.
Dramatyczne sceny rozegrały się we wtorek Mucharzu. Z niewyjaśnionych powodów 15-latek oblał się substancją łatwopalną, prawdopodobnie benzyną i podpalił. Na ratunek poszkodowanemu ruszyli między innymi strażacy.
Takie historie się zdarzają. Do wypadku w Oświęcimiu pierwsza dojechała karetka z Zatora. Nie dojechała tam jednak, tak po prostu. Przywieziono ją na lawecie.
Do nieco przykrej sytuacji doszło na ulicy Sikorskiego w Wadowicach, gdzie w środę przez czas jakiś leżała na chodniku kobieta. Prawdopodobnie zasłabła. Nie robiło to jednak wrażenia na przechodniach. Pomógł za to kierowca, który przejeżdżał obok.
Zdecydowana większość wyjazdów karetek pogotowia z Wadowic to teraz interwencje związane z dusznościami pacjentów przechodzących Covid-19. Na porządku dziennym jest już, że na przyjecie do szpitali trzeba czekać po kilka godzin.
Ratownicy medyczni w Wadowicach domagają się od władz powiatu wycofania się z decyzji o ograniczeniu składów osobowych w karetkach pogotowia.
Do poważnego w skutkach zdarzenia doszło w centrum Kalwarii Zebrzydowskiej. 14-letni chłopak odniósł poważne obrażenia po zderzeniu z samochodem.
W szpitalach Małopolski brakuje miejsc dla pacjentów z dusznościami podczas przebiegu choroby Covid-19. Jednocześnie zespoły wyjazdowe karetek pogotowia nie nadążają z interwencjami. W Brzeźnicy zmarł mężczyzna, do którego karetka nie dojechała. Było już za późno.
Liczne kolizje drogowe w powiecie wadowickim. Warunki pogodowe są bardzo dobre. Czy przyczyną jest brawura?
W takie mroźne dni ja te, które mamy obecnie warto pamiętać o dokładnym wietrzeniu pomieszczeń. Zwłaszcza jeśli używamy piecyków gazowych w mieszkaniach. Zła wentylacja może być przyczyną złego działania piecyka. Prawdopodobnie właśnie to spowodowało nieszczęście, do którego doszło w Andrychowie.
Na szczęście nie doszło do pożaru, ale ranny jest właściciel budynku. W Zebrzydowicach doszło do wybuchu pieca węglowego podgrzewającego wodę w prywatnym domu.
Na drodze krajowej nr 44 w Wielkich Drogach zderzyły się dwa samochody osobowe. Służby ratunkowe informują wstępnie, że są osoby poszkodowane.
Ludzie dobrej woli pamiętają o ratownikach, pielęgniarkach i medykach ze szpitala powiatowego w Wadowicach. Przygotowali dla nich podarki, a nawet zaśpiewali.