Ekspozycja została uroczyście otwarta w Wadowicach w piątek, 13 maja, w 35. rocznicę zamachu na Jana Pawła II. Wystawa pt. "Cierpienie ma sens" znajduje się w Domu Katolickim przy parafii Ofiarowania NMP. Autorami ekspozycji są Barbara i Jarosław Kłaputowie.
Znalazły się na niej elementy wyposażenia sali, z których korzystał Jan Paweł II.
To łóżko, przeszklona szafka na leki i druga, która stała przy łóżku, a także dwa krzesła. Otrzymaliśmy je z kliniki Gemelli. Wszystko zostało zaaranżowane tak, by przypominało pokój szpitalny. Będą też fotogramy ukazujące zamach - powiedział wicedyrektor Muzeum Dom Rodzinny Jana Pawła II Michał Jakubczyk.
Wszystkie eksponaty, są autentyczne. Łóżko, materac, bielizna pościelowa posiadają herb polikliniki.. Zostało ono przekazane Muzeum przez Gemelli dzięki pomocy watykanisty dr Francesco Bucarelli.
Włoch wziął udział w piątek w uroczystości otwarcia wystawy.
To były długie miesiące formalności. Musieliśmy je konsultować z aż trzema ministrami - mówił o kulisach sprowadzenia eksponatów do Polski.
W piątek, 13 maja, w domu katolickim przy parafii Ofiarowania NMP odbyła się konferencja na temat zamachu na papieża. Wśród zaproszonych prelegentów znaleźli się dr Francesco Bucarelli – watykanista, prof. Gabriel Turowski, lekarz Jana Pawła II oraz dr Andrzej Grajewski – historyk, redaktor tygodnika Gość Niedzielny.
Ponadto przypomnijmy, że w samym muzeum znajduje się strefa także "Przebaczam zamachowcy". Wystawa wprowadza zwiedzających w nastrój wydarzeń z 13 maja 1981. Pistolet, z którego strzelał zamachowiec został umieszczony w szklanej gablocie w podłodze.
Multimedialna prezentacja wykorzystuje zdjęcia filmowe, fotograficzne, a także nagrania wideo. Ponadto, oglądając wystawę zwiedzający mogą zobaczyć garnitur Francesco Pasanisiego, ochroniarza Jana Pawła II, z widocznymi śladami krwi Papieża, a także – obraz Matki Bożej Częstochowskiej przed którym tuż po zamachu modlili się zebrani na Placu św. Piotra wierni. Wykorzystane zdjęcia przedstawiają spotkanie Jana Pawła II i Ali Agcy, któremu Papież przebaczył po zamachu. W tej części ekspozycji znajduje się także różaniec ofiarowany Ojcu Świętemu przez Siostrę Łucję.
13 maja 1981 oczy całego świata zwrócone były na Rzym. O godzinie 17.19 na placu świętego Piotra rozległy się strzały. Kule przeszyły rękę i brzuch Jana Pawła II. Poważnie ranny Ojciec Święty, na oczach przerażonych wiernych osunął się na ręce sekretarza Dziwisza.
Zgromadzeni na placu świętego Piotra ludzie ze łzami w oczach przyglądali się jak ambulans zabiera papieża do kliniki Gemelli. Modlili się, by Jan Paweł II wrócił do zdrowia. Operacja ojca świętego trwała pięć godzin. Lekarzom udało się uratować życie Polaka. Zaraz po zamachu włoscy karabinierzy zatrzymali sprawcę ataku. Okazał się nim Turek Ali Agca. Jego wspólnikowi, Oralowi Celikowi udało się uciec. Choć od tamtych dramatycznych wydarzeń minęło 35 lat, wciąż do końca nie wiadomo, kto zlecił Ali Agcy zabicie papieża.
https://www.wadowice24.pl/nowe/kultura/4399-szpitalne-lozko-na-ktorym-cierpial-po-zamachu-jan-pawel-ii-na-stale-w-wadowicach.html#sigProGalleria0bcb29196b
Dyskusja: