To ma być opowieść o przyrodzie... nie, właściwie o człowieku, który w tę przyrodę wkroczył i ją bezpowrotnie zmienił. Krzysztof Sarapata i Tomasz Kotaś od pięciu lat robią zdjęcia do filmu, w którym chcą pokazać naturę, jaką podglądali w swoich wyprawach na obszarze zbiornika wodnego Świnna Poręba.
Film „Z nurtem życia" powstaje z połączenia zamiłowania do przyrody oraz pasji do tworzenia realizacji filmowych. Biorąc pod uwagę, że nasz rodzimy region, Małopolska, nie posiada zbyt wielu filmów przyrodniczych, w naszym obiektywie znalazł się tereny budowy Zapory w Świnnej Porębie, po zalaniu którego powstanie jezioro. To obszar unikalny na skalę Polski, dlatego sama produkcja jest bardzo ciekawa. Oprócz aspektów typowo artystycznych, staramy się mocno akcentować walory krajobrazowo-przyrodnicze, których w tym miejscu zdecydowanie nie brakuje - mówi Krzysztof Sarapata.
"Z nurtem życia" to widowisko filmowe pełne niesamowitych kadrów, subtelnych dźwięków i wspaniałej polskiej przyrody. To wędrówka w głąb Małopolski ukazująca wyjątkową naturę rzeki Skawy, a wszystko to na tle zbiornika wodnego w Mucharzu.
Człowiek dał sobie prawo do gospodarowania ziemią na skale globalną, często nie zwracając uwagi na skutki uboczne swoich działań.
W naszym filmie pojawia się On jako jeden z elementów natury i jest tak samo bezradny wobec działania wyższych instancji, jak sama przyroda. A przyroda...no cóż, stara się adaptować do nowych warunków siedliskowych - dodaje Tomasz Kotaś.
Dzięki temu, że materiał powstawał przez pięć lat udało się twórcom zarejestrować miejsca i naturę, która w trakcie budowy zbiornika się zmieniała lub przez zalanie zbiornika bezpowrotnie zostanie zniszczona.
{gallery}Znurtemzycia{/gallery}
Nowy obraz studia filmowego Tokksa swym rozmachem znacznie przekracza to, co do tej pory mogliśmy oglądać dzięki ich pracy. Po pierwsze nie jest to już krótka forma, ale film, który trwa 52 minuty. Specjalnie skomponowano muzykę, napisał ją Marek Kubik. Wszystkie dźwięki przyrodnicze nagrywane są osobnym specjalnym urządzeniem rejestrującym, dedykowanym do tego typu celów. Wszystko po to, aby jakość dźwięków była na najwyższym poziomie.
Ponadto jest to jeden z pierwszych filmów przyrodniczych w Polsce zrealizowany w pełni w technice RAW, co zapewnia obrazowi niesamowitą głębię i kolory.
Premierę zaplanowano na grudzień 2016 roku. Zdjęcia do filmu są już gotowe. Filmowcy spędzili w terenie ponad 200 dni, co przekłada się na około 100 godzin materiału. Teraz film jest w postprodukcji, która jest bardzo kosztowna i studio Tokksa nadal poszukuje parterów, którzy wesprą ich dzieło.
}} Sprawdź tutaj: www.znurtemzycia.pl
Dyskusja: