Informację o tym, że dotychczasowa konserwator Monika Bogdanowska ma stracić stanowisko podawano już kilka dni temu.
Skargi na panią konserwator składali do wojewody małopolskiego samorządowcy, którym nie podobało się, że konserwator zabytków jest pryncypialna i nieugięta w sprawie zagospodarowania przestrzeni publicznej.
O ile w Krakowie znalazła się atencja dla urzędniczki, bo tu przecież kochają zabytki, to już na prowincji niekoniecznie.
Samorządowcy zaś mieli różne dziwne pomysły na "upiększanie" lub pozbywanie się zabytków. Przypomnijmy tylko z naszego podwórka.
Monika Bogdanowska broniła przestrzeni publicznej przed wszędobylskimi reklamami i banerami na rynku w Wadowicach. Postawiła się burmistrzowi Wadowic, gdy ten chciał umieścić na rynku szklaną wystawę lub wyburzyć starą zabytkową szkołę w Choczni.
Staroście wadowickiemu zrobiła kontrolę w sprawie "upadłego muru" przy ulicy Szpitalnej i chroniła przed całkowitym wyburzeniem budynków starego szpitala. Burmistrzowi Andrychowa wstrzymała rewitalizację pałacu Bobrowskich, bo ten chciał zakleić wiekowe freski rigipsami. W Spytkowicach wzięła w obronę restaurację zabytkowej kapliczki, choć rodzimi artyści spod strzechy mieli własne pomysły na jej upiększanie.
Stąd nic dziwnego, że odwołanie konserwator zabytków przyjęto na małopolskiej prowincji z oddechem ulgi, a w niejednym dziś urzędzie gminy wystrzeliły korki szampana.
Z dniem 9 września 2021 roku ze stanowiska Małopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków została odwołana Monika Bogdanowska. Z wnioskiem o odwołanie wystąpił wojewoda małopolski Łukasz Kmita w dniu 30 sierpnia. Główny Konserwator Zabytków wyraził zgodę̨ na odwołanie – czytamy w wiadomości przesłanej do mediów.
Obowiązki Małopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków będzie pełnić Dominika Długosz, dotychczasowa zastępczyni Moniki Bogdanowskiej.
Dyskusja: