Miasteczko z ruinami zamku Kazimierza Wielkiego jest w tym roku bardzo modne jako miejsce wypadów z Krakowa na wycieczki. Nie inaczej ma być w ten weekend.
Choć zawsze to jest zaskakujące, bo tak nie do końca wiadomo, co Lanckorona ma do zaproponowania oprócz wycieczki na górę zamkową i "lodów u Obajtka", to jednak faktem jest, że urok Lanckorony przyciąga, a turyści nie tylko tutaj przyjeżdżają, ale nawet... wracają.
Nie da się tez ukryć, że Lanckorona ze swoimi uliczkami i ustronnymi miejsca jest świetną alternatywą dla biesiadników, którzy chcą odetchnąć od zgiełku wielkiego miasta.
W majowy weekend Lanckorona chętnie powita turystów. Nie tylko pogodą i słodkimi lodami. Wójt Tadeusz Łopata postanowił zorganizować nietuzinkowe obchody patriotyczne Dnia Flagi z capstrzykiem na górze zamkowej.
Całość rozpocznie się o godz. 14 w niedzielę przy ruinach zamku. Spotkają się tutaj dwie grupy orkiestr dętych z Lanckorony i Kalwarii Zebrzydowskiej. Po capstrzyku i odśpiewaniu pieśni patriotycznej korowód z orkiestra przejdzie na lanckoroński rynek. W dobie pandemii i zakazu gromadzeń się takie wydarzenie może być widowiskiem w skali całego kraju.
Spodziewamy się dużego najazdu turystów, nie tylko z Krakowa. Osobiście dopilnuje, by dobrze zaparkowali, by reżim sanitarny był zachowany, bo z tym jest ostatnio problem - mówi nam wójt Tadeusz Łopata.
Oczywiście oficjalnie miasteczko nie zachęca do udziału w zgromadzeniu, ale wiadomo, że... xD ;) i pamiętajcie o maseczkach.
Dyskusja: