Kojarzycie „Dziewczynę z gór", „Wina dzban", „Ja nie jestem milionerem"? To wszystko discopolowe hity Wacława Cieślika.
Grał na saksofonie, śpiewał rocka, ale to nie było to. Tłumy porwał połączeniem rodzimego disco z folklorem spod Beskidów i Tatr. Ma setki fanek, ale nadal mieszka z rodzicami w Żeleźnikowej Wielkiej pod Nowym Sączem.
Wacław Cieślik działa w disco polo pod pseudonimem Kordian. Teraz razem z Fundacją Odzyskaj Nadzieję postanowił nagrać piosenkę w Wadowicach.
W poniedziałek (1.06) od zdjęć w bazylice Ofiarowania NMP rozpoczęły się przy niej prace. Ma to być jego osobisty hołd złożony Janowi Pawłowi II.
Wcześniej Wacław Cieślik wraz z Beatą Kurek z Fundacji Odzyskaj Nadzieję złożyli kwiaty pod pomnikiem papieża w Wadowicach. . Jak twierdzi Kordian, polski papież jest dla niech ojcem duchowym i jednocześnie jego nauczanie wielką inspiracją
Klipy Kordiana notują w sieci milionowe odsłony. Jak sądzicie piosenka z Wadowic ma szansę na równie dużą popularność?
FacebookOpublikowany przez Kordiana Cieślika Poniedziałek, 1 czerwca 2020
Dyskusja: