W przestrzeni miejskiej pojawiły się plakaty z cytatami znanych i lubianych piosenek. To nowa akcja Wadowickiego Centrum Kultury, która ma za zadanie „rozśpiewać wadowiczan" i wprowadzić w dobry nastrój. Wszystkie cytaty mają pozytywny wydźwięk i optymistyczny kontekst.
Idąc na spacer, zakupy lub stojąc w korkach można nucić „gdzieś na szczycie góry, wszyscy razem spotkamy się", bo przecież "oprócz błękitnego nieba, nic mi dzisiaj nie potrzeba...". Co prawda z większością z was „znamy się tylko z widzenia" ale wierzymy, że już niedługo spotkamy się w Wadowickim Centrum Kultury wszak „nic nie może przecież wiecznie trwać..." - objaśnia swój pomysł instytucja kultury.
Rozśpiewane plakaty pojawiły się przede wszystkim na słupach ogłoszeniowych utrzymywanych przez centrum. W okresie epidemii i tak były one niewykorzystywane, ponieważ wszystkie imprezy odwołano, a ponadto ogłoszeniodawcy rezygnowali z tej usługi, bo sami mieli problemy z prowadzeniem działalności.
Mimo wprowadzania kolejnych etapów odmrażania gospodarki i życia publicznego, wadowicka instytucja i jej filie nadal jest zamknięta. Nie działa kino, muzeum, nie ma zajęć w domu kultury, koncertów, spektaklów itd.
Kiedy WCK wróci do życia?
Tego na sto procent nie wiemy, ponieważ to uzależnione jest od decyzji rządowych. Będziemy próbowali otworzyć w pierwszej kolejności Muzeum Miejskie. Oczywiście z zachowaniem reżimu sanitarnego. Planujemy, że muzeum będzie czynne od 1 czerwca. Spodziewamy się też, że w połowie przyszłego miesiąca nastąpią jakieś zmiany, które pozwolą przywrócić zajęcia w domu kultury. My ze swojej strony pracujemy już nad nową ofertą - mówi nam Piotr Wyrobiec, dyrektor Wadowickiego Centrum Kultury.
Przez cały czas pracownicy WCK próbują organizować alternatywną kulturę w internecie, przez portale społecznościowe. W czasie epidemii placówka uruchomiła portal e - kultura (https://wck.wadowice.pl/e-kultura), na którym stara się regularnie publikować ciekawe dla odbiorców treści.
Dyskusja: